Kat, Behemoth, Vader - a może w ogóle wszystkie zespoły black i death metalowe - mogą już nigdy nie zagrać koncertu w naszym kraju. Dlaczego? Bo nasi obrońcy moralności dbają o odpowiednie warunki do rozwoju duchowego młodzieźy. W końcu sekta najwłaściwsza w Polsce jest tylko jedna...
A moze nawet taki Sweet Noise, co wlasnie wydal przerobke klasycznego utworu Rolling Stones pod nazwą "Sympathy for the devil part 666". Podejrzewam, że dwuznaczność piosenki umknie naszym cenzorom, podobnie jak sens Rejsu umknął komunistom.
Lista trafi w ręce rządu, samorządów i policji. Sporządza ją Ryszard Nowak, szef Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami.
Pisze o tym "Metro":
Jak się dowiedzieliśmy, spis zakazanych zespołów trafi także do... Ministerstwa Sprawiedliwości, MSWiA oraz do ministra edukacji. Po co? - Raport nam się bardzo przyda, bo przygotowujemy nowelizację kodeksu karnego, w której znajdą się też przepisy dotyczące sekt i szerzenia satanizmu - tłumaczy Joanna Dębek z Ministerstwa Sprawiedliwości.
- Kiedy tylko dostaniemy ten dokument, przekażemy go do Komendy Głównej Policji - zapowiada Michał Rachoń z MSWiA, dodając, że raport będzie też użytecznym narzędziem dla samego MSWiA, które magazynuje ważne informacje na temat związków wyznaniowych i sekt.
Ryszard Nowak już udowodnił, że skuteczny jest w działaniu. W trosce o nasze uszy i nasze dusze zadbał juź skutecznie potencjalnych uczestników warszawskiego Black Metal Festival - imprezy, której głównymi gwiazdami miały być skandynawskie zespoły black metalowe Mayhem, Marduk i Impaled Nazarene.
Na szczęście taki Nergal i taki Behemoth to gwiazdy śwatowego formatu, więc koniec końców najwyźej doprowadzimy do stałej emigracji jedynych znanych na świecie polskich muzyków współczenych.
Żeby nie było, że Nowak preferuje polskich twórców na listę trafią też zapewne takie okropieństwa jak Marilyn Manson czy Slayer. Na świecie niech satanizują i zarzynają kozły. Ale my, katolicy polscy, zadbamy o czystość naszej wiary. I nie pozwolimy na panoszenie się dewiacji. Ave Nowak!
Części wpisu zapoźyczono z pardon.pl
"Without a winking smiley or other blatant display of humour, it is impossible to create a parody of fundamentalism that someone won't mistake for the real thing." - Nathan Poe. Z dedykacją dla denialistów.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
