Hillary wkroczyła właśnie w najgorszy okresdla swojej kampanii. Wczoraj dostała łupniaka w trzech z czterech prawyborów, a wysoko przegrała w czwartym. Łącznie w najbliższych 10 prawyborach ma szanse na wygranie tylko w jednym - dzisiaj w Maine. Już dzisiaj Barack praktycznie zniwelował nieznaczną przewagę Hillary.
W Waszyngtonie przegrała 69% do 31%, w Nebrasce 68% do 32%, a na U.S. Virgin Island padł absolutny rekord: 97% do 3%. Tylko w Luizjanie było nieco lepiej - Clintonowa przegrała jedynie... 21 pkt procentowymi (57% do 36%).
Jeśli dzisiaj Clinton nie wygra w Maine jej kampania dozna sporego uszczerbku i Barack Obama wkroczy w marcowe prawybory na fali. Wtedy też rozstrzygać się będą kluczowe wybory w Teksas i Ohio, gdzie dotychczas faworytką była Hillary Clinton, ale ta przewaga w sondażach topnieje z dnia na dzień. Jeszcze w grudniu Hillary Clinton miała w sondażach 51%, a Barack Obama 17%. Teraz przewaga Hillary to jedyne 10 pkt procentowych (48% do 38%).
Z kolei sobota nie była zbytnio udana dla McCaina, gdzie doznał sromotnej porażki z rąk Mike Huckabee w Kansas (60% do 24%), a także przegrał w Luizjanie, a wygrana w Waszyngtonie była nieznaczna.
Wygląda na to, że dla wielu Republikanów McCain to kandydatura nie do przyjęcia.
"Without a winking smiley or other blatant display of humour, it is impossible to create a parody of fundamentalism that someone won't mistake for the real thing." - Nathan Poe. Z dedykacją dla denialistów.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka