Jan Herman Jan Herman
1120
BLOG

Się należy, i wypada. Po prostu

Jan Herman Jan Herman Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 19

Była CASA,był śmigłowiec Millera, były liczne awaryjne lądowania. Nikt nie pofatygował się, by powiesić na ścianie hańby sprawców zaniedbań i "kozaków" lotnictwa.

Aż stała się Katastrofa bez precedensu w Historii, wynik "kultury podstawiania nogi" splecionej z kuriozalnymi zaniedbaniami.

Kto uważa, że można przejść nad tym do porządku dziennego - ten chyba błądzi. Przy tym mam pewność, że najważniejsi z tych, którym Katastrofa nie jest obojętną - też przerysowują.

To, że Pomnik staje w tym konkretnie miejscu - to duża zasługa HGW, która robiła wszystko, by upamiętnić Katastrofę co najwyżej gdzieś "pod płotem". Doigrała się ona i warszawiacy przy okazji.

Głupi to on nie jest, ten pomnik, choć koło niego mnóstwo hejtu i pośpieszności, nawet podejrzeń o plagiat.

 

 

Z mojej strony- ukłon wobec ofiar zaniedbań, dezynwoltury, tanich gier politycznych.Mnie nikt w tej sprawie nie "podzieli"




Jan Herman
O mnie Jan Herman

...jaki jestem - nie powiem, ale poczytaj blog... Więcej o mnie znajdziesz w książce Wł. Pawluczuka "Judasz" (autor mnie nie zna, ale trafił w sedno). O czym jest ta książka? O zmaganiu się człowieka z własnym losem, wiecznością, z Panem Bogiem. O miłości, zdradzie, rozpaczy i ukojeniu. Saszka, prosty chłopak z białoruskiej wioski, po rewolucyjnej zawierusze, podczas której doświadczył wszystkiego, wraca w rodzinne strony i próbuje żyć tak jak inni. Ale kiedy spotyka samozwańczego proroka Ilię, staje się jego najwierniejszym uczniem i apostołem... Opowieść o ludzkich głodach - seksualnym i religijnym - o związkach erotyki i polityki, o tłumionej naszej prawdziwej naturze, o nieortodoksyjnej, gnostyckiej i prawosławnej religijności, tajemnicy i manipulacji wreszcie.................................................... UWAGA: ktokolwiek oczekuje, że będę pisał koniecznie o sprawach, które są "na tapecie" i konkurował na tym polu ze znawcami wszystkiego - ten zabłądził. Piszę bowiem dużo, ale o tym najczęściej, co pod skorupą się dzieje, a widać będzie za czas jakiś.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Polityka