Mediokrata Mediokrata
374
BLOG

Seksmisja, czyli kobieta mnie bije! Cz. 1

Mediokrata Mediokrata Polityka Obserwuj notkę 0

Stereotypy są złe! Ba! Nawet bardzo złe! Ludzie kierują się w ocenie innych uprzedzeniami, które są krzywdzące dla wielu osób. Nie powinno się nikogo oceniać zbyt pochopnie... Chyba każdy słyszał podobne uzasadnienia walki ze stereotypami. Dla wielu stwierdzenie, że w zasadzie powinno się włożyć takie argumenty pomiędzy bajki, byłoby zapewne szokiem większym, niż stwierdzenie, że „Kopernik była kobietą”!

Krucjata przeciwko rzeczywistości trwa w najlepsze. Moda ta przyszła z Zachodu. Z „mitycznej” krainy mlekiem i miodem płynącej. Z ziemi obiecanej, która jawi się wielu Polakom jako raj na ziemi. Eden, którego osiągnięcia, również te wątpliwe, powinniśmy bezkrytycznie naśladować, ponieważ tylko wtedy staniemy się cywilizowanym i w pełnoprawnym członkiem tzn. cywilizacji zachodniej. Niestety jest to niewłaściwa droga, przynajmniej w kwestii równouprawnienia płci promowanej przez feminizm i związaną z nimi ideologią gender. Eksperyment inżynierii społecznej niesiony przez hordy postępu nieuchronnie musi zakończyć się spektakularną porażką i większymi problemami, niż gdybyśmy zaakceptowali stereotypy takimi jakimi są.

Właściwie nic nie można zarzucić wnioskowaniu logicznemu ideologii gender. Skoro stereotypy przekazują pewien zakłamany obraz rzeczywistości dotyczący roli mężczyzn i kobiet w społeczeństwie to należałoby je zmienić, aby nie powodowały negatywnych konsekwencji. Zmiana polegać miałaby na wyeliminowaniu negatywnych stereotypów, które prowadzą do tego, że którakolwiek z płci (w domyśle kobiety) jest dyskryminowana pod jakimkolwiek względem. Tradycyjne stereotypy ról płciowych klasyfikują zawody jako typowo męskie i kobiece oraz przypisują określoną rolę kobietom i mężczyzną w społeczeństwie. Jest to przede wszystkim krzywdzące dla osób, które chciałyby wykonywać i odnajdują się w zawodach, które stereotypowo przypisane są przeciwnej płci. W takim wypadku stygmatyzacja takiej osoby jest nieuchronnym rezultatem, ponieważ jej zachowanie odstaje od przyjętej normy. Nie jest to zbyt ciekawa perspektywa. Przykładem, który najlepiej zobrazuje powyższy problem jest rola przedszkolanki. Przeciętnemu człowiekowi na pewno ciężko będzie sobie wyobrazić w tej roli mężczyznę. Dodatkowo, nawet nie istnieje w języku polskim męski odpowiednik słowa przedszkolanka.

Problem pojawia się wtedy gdy mamy do czynienia z ideologią, a taką jest gender. Ideologia jest doktryną polityczną, która promuje pewien dominujący i uproszczony obraz świata. Głównym narzędziem używanym do promowania owej wizji świata jest narzucony ogółowi społeczeństwa określony sposób rozumienia świata. Ideologia, jako subiektywny system przekonań, wymyśla rzeczywistość, przez co jest oparta na fałszywych przesłankach. Założenie, że płeć głównie powstaje w wyniku socjalizacji, a nie biologicznie jest właśnie taką fałszywą przesłanką. Tak więc, skoro założenia ideologii są fałszywe, wioski i zalecenia z nich płynące też muszą być fałszywe, nawet jeśli będą logicznie ze sobą spójne. Konsekwencje wdrożenia ich w życie będą trudne do przewidzenia, jednak na pewno będą negatywne.

Jednak zacznijmy od początku. Ideologia gender jest ściśle związana z ruchem feministycznym. Celem pierwszej fali feminizmu, zapoczątkowanej w połowie XIX wieku, było rozszerzenie praw wyborczych na kobiety. Problemy z feminizmem tak naprawdę rozpoczęły się wraz z drugą falą feminizmu, która „wezbrała” na początku lat 60-tych XX wieku. Feministki drugiej fali kontynuowały walkę o dalsze zrównywanie praw mężczyzn i kobiet w innych aspektach życia. Feministyczna myśl polityczna, tak jak wiele teorii socjalistycznych, przyjęła założenie o plastyczności natury ludzkiej. Oznaczało właściwie możliwość dowolnego zmieniania i kształtowania natury ludzkiej przy pomocy czynników zewnętrznych, np. poprzez wychowanie. Tym samym odrzucając fakt istnienia zasadniczych różnic między mężczyznami a kobietami, feministki przyjęły pogląd o bezpłciowym charakterze natury ludzkiej. Pogląd ten wypromowała Simone de Beauvoir w książce zatytułowanej „Druga płeć”. Zakładał on, że człowiek nie rodzi się lecz staje się mężczyzną bądź kobietą w procesie socjalizacji – nabywania norm i wzorców zachowań obowiązujących w danej społeczności. Tak więc seksizm, zakładający nierówność płci a tym samym praw kobiet i mężczyzn, jest „hodowany” w społeczeństwie za pomocą procesu socjalizacji. Jest to w szczególności widoczne na przykładzie instytucji rodziny. W efekcie feministki wierzą, że seksizm można wyplenić poprzez zmianę procesu socjalizacji.

W ten oto sposób dochodzimy do sedna ideologii gender. Podkreśla ona znaczenie płci („gender”) rozumianych nie jako biologiczne różnice pomiędzy mężczyznami i kobietami lecz jako społecznie narzucone. Większość feministek postrzega płeć jako konstrukcję polityczną, która opiera się na stereotypach płciowych przypisującym kobietą i mężczyzną odmienne zachowania i role społeczne. Konsekwencje teorii stosujących takie podejście do natury ludzkiej są utopijne. Uwolnienie ludzi z ich „biologicznych kajdan” teoretycznie dało ludzkości nieograniczone możliwości doskonalenia gatunku ludzkiego i rozwoju społecznego – zwanego przez lewicę „postępem”. Nieszczęścia takie jak bieda, opresja czy nierówność płci mogłyby zostać wreszcie wyeliminowane właśnie dlatego, że ich korzenie są społeczne, a nie biologiczne. Celem głównym feministek stało się więc „uwolnienie” kobiet od różnic w życiu publicznym.

W realizacji tych utopijnych celów ma pomóc między innymi kontrowersyjny dokument Światowej Organizacji Zdrowia „Standardy edukacji seksualnej w Europie”. Dokument ten zaleca rozpoczęcie nauczania edukacji seksualnej już od najmłodszych lat. Takie działanie ma służyć: walce ze stereotypowym postrzeganiem płci, otwieraniu najmłodszych już dzieci na seksualność,przygotowaniu gruntu do samodzielnego wyboru własnej tożsamości seksualnej oraz otwartościna różnorodność związków. Konsekwencji tego typu działań nie można do końca przewidzieć. Jednak przypadek Wielkiej Brytanii, gdzie ilość ciąż wśród nastolatek jest najwyższa w Europie może posłużyć za drogowskaz.

Innym przykładem natarczywej ofensywy środowisk genderowych jest publikacjaFundacji Edukacji Przedszkolnej, "Poradnik dla nauczycieli. Jak stosować zasadę równego traktowania kobiet i mężczyzn”, która w taki sposób chce walczyć ze „szkodliwymi” stereotypami płciowymi:

Promuj równość płci zachęcając chłopców i dziewczęta do podejmowania takich samych zadań. Zachęcaj obie płcie do budowania z klocków czy robótek ręcznych, etc.” (s. 31).

O przypadkach, w których „zachęcano” chłopców do malowania się czy noszenia sukienek i odgrywania ról dziewczynek już słyszeliśmy. Reakcje chłopców – protest, ucieczka do toalety, płacz, agresja – na takie pomysły edukacyjne powinna dać do myślenia.

Teorie feministyczne dodatkowo odrzuciły tradycyjne pojmowanie polityczności – związanej wyłącznie z instytucjami państwa i rządzeniem (np. parlament, rząd, prezydent, związki zawodowe). Zastąpiły ją pojęciem polityczności, która odwołuje się do każdego aspektu życia człowieka. Znosi ona podział na prywatną i publiczną strefę życia. Konsekwencje postrzegania życia osobistego jako części sfery politycznej – nawiązując do eseju Carol Hanisch „Osobiste jest polityczne” – są dobrze znane z przeszłości. Odwoływanie się do tak rozumianej polityczności wskazuje na totalności tego podejścia do polityki. Podobne podejście do polityki było stosowane przez XX-wieczne systemy totalitarne. W komunizmie i nazizmie każdy aspekt życia ludzi podporządkowany był wszechobecnej kontroli ze strony władzy. Podobnie jak ideologie totalitarne wywodzące się z tradycji lewicowej myśli politycznej, ideologia gender także aspiruje do wyznaczania standardów i norm zachowania oraz kształtowania wzorców życia osobistego.

Głośna swego czasu stała się inicjatywa szwedzkich posłów lewicy, której celem było zakazanie mężczyznom korzystania z toalety na stojąco. Celem oczywiście było zniesienie różnic i dyskryminacji między płciowej, wynikającej z faktu, że kobiety nie mają możliwości oddawania moczu na stojąco jak mężczyźni. Watro także przytoczyć przykład z naszego podwórka potwierdzający fakt, że zapędy ideologów gender są totalne. W taki oto sposób wspomniana jużFundacja Edukacji Przedszkolnej widzi rolę rodziców i państwa w wychowaniu dzieci:

niektórzy rodzice martwili się przede wszystkim o dobro, kwestie związane z seksualnością i o wpływ na dalsze życie, a obawy te dotyczyły głównie chłopców (...). Dlatego szczególnie ważne jest więc, by pamiętać, że rodzice nie są do końca tymi, którzy powinni ostatecznie decydować o tym, czy w przedszkolach powinno się pracować na rzecz równouprawnienia, ponieważ często nie posiadają oni fachowej wiedzy na ten temat i sami również kierują się stereotypami” (s. 22-23).

Stąd już tylko krok do stworzenia państwa, w którym w oparciu o ideologię gender określano by społeczny status obywateli (np. obywatel drugiej kategorii), a nawet ustalano by obszar i granice ich aktywności publicznej. To wszystko niewątpliwie już się dzieje. W różnych krajach (np. Szwecja, Norwegia) uchwalane są prawa legalizujące dyskryminację mężczyzn już od ich najmłodszych lat. Klasycznym przykładem takich praktyk są parytety dla kobiet na uczelniach, w przedsiębiorstwach z sektora prywatnego, czy instytucjach publicznych i państwowych. Mimo iż mogą być lepiej wykwalifikowani niż kontrkandydatki nie zostaną przyjęci jeśli parytet mężczyzn zostanie osiągnięty. Działanie takie prowadzi do sytuacji, w której mężczyźni dyskryminowani są w majestacie prawa właśnie ze względu na swoją płeć.

Parafrazując niesławne słowa Stalina można przypuszczać, że w miarę postępów w budowie społeczeństwa genderowego walka płciowa będzie się zaostrzać.Tak więc należy spodziewać się, że feministki będą formułowały i żądały wdrożenia w życie coraz bardziej radykalnych, a nawet rewolucyjnych zmian. Do takich możemy zaliczyć: zniesienie instytucji rodziny czy przeprowadzenie całościowej rewolucji społecznej, której celem będzie całkowite przebudowanie społeczeństwa na zasadzie inżynierii społecznej w oparciu o racjonalnie sformułowane cele. Nie powinniśmy jednak dać się zwieść słowom „radykalny” czy „rewolucyjny”. Takie skrajne postulaty są logiczną konsekwencją teorii feministycznych odwołujących się zarówno do ideologii socjalistycznej jak i liberalnej, będącej łagodniejszą formą lewicy – lewicą ewolucyjną. CDN...

Mediokrata
O mnie Mediokrata

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka