To się okaże najpóźniej we wtorek. Rację ma Krzysztof Leski pisząc, że te wybory częściowo pokazują także poparcie partii politycznych ( wyniki w sejmikach).
Już sam „zjazd” sondaży daje dużo do myślenia. Według sondaży zamieszczanych w „GW”, „Rz” , TVN i TVP poparcie PO przed wyborami sięgało w granicach 50 procent a różnica między PiS wynosi ok. 10 procent ( w porywach nawet 15). Dlatego nie dziwią mnie dziś ostrożne komentarze powyborcze typu: „PO wygrała, ale przewaga jest niewielka” i „że sondażowy wynik jest sukcesem PiS”.
Poczekajmy - już po północy PKW poda pierwsze cząstkowe wyniki, a najpóźniej we wtorek – ostateczne. Wtedy się okaże, ile rzeczywiście straciła PO.
Inne tematy w dziale Polityka