Zajrzałem dziś na portale i oniemiałem – propaganda pobiła kolejny rekord
Najpierw z tekstu na temat Macieja Zembatego dowiedziałem się że
(...) Ojciec Macieja był prezesem Sądu Powiatowego w Wadowicach; po II wojnie światowej zasiadał w ławach Najwyższego Trybunału Narodowego, sądzącego hitlerowskich zbrodniarzy i zdrajców Narodu Polskiego.(...)
Jezus Maria, jakich zdrajców narodu polskiego?! Brakuje jeszcze „bandytów z AK” i „wrogów ludowej ojczyzny”. I przypomina mi się scena z egzekucji żołnierzy Państwa Podziemnego niespełna siedemnastoletniej sanitariuszki „Inki” – Danuty Siedzikówny i Feliksa Selmanowicza ps. „Zagończyk”: namiestnik sowietów w polskim mundurze krzyczy: po zdrajcach narodu polskiego – ognia!
Brawo Onet, brawo redakorzy! Jeszcze was Rosjanie nie kupili, a już zachowujecie czujność rewolucyjną.
Kolejne mistrzostwo pobił red. Czuchnowski. Najpierw napisał o „przekręconym śledztwie” w którym miał mieć postawione zarzuty Bondaryk, a później odkręca i pisze jakim to wspaniałym szefem ABW jest tropiciel akcji „Hiacynt”.
Ta sytuacja pokazuje, kim jest Bondaryk – kiedyś zakompleksiony człowieczek, dziś mający różne
Inne tematy w dziale Polityka