Miazio Miazio
354
BLOG

#METOO - Popieram! (bo jestem korserwatystą)

Miazio Miazio Przestępczość Obserwuj temat Obserwuj notkę 5

Lewicowe media od miesiąca ostro promują akcję #MeToo czyli walkę z męskim szowinizmem objawiającym się molestowaniem seksualnym, świńskimi dowcipami, nagimi babami na ścianach u mechaników samochodowych, zaglądaniem w dekolt itp. itd. No i oczywiście skoro akcję robi lewica to prawica akcję skrytykowała. A szkoda, bo tracimy jak sądzę okazję do zrobienia czegoś wspólnie i ustępujemy pola lewicy w tradycyjnie prawicowych sprawach.

No bo przecież ta akcja w swej istocie jest jak najbardziej konserwatywna i chrześcijańska! Chodzi wszak o powrót do sytuacji gdy seksualność staje się sferą bardziej chronioną, bardziej intymną, bardziej zarezerwowaną dla dwojga kochających się ludzi.

Chciałoby się wręcz napisać, że skoro w ramach akcji feministki postulują by najpierw zapytać dziewczynę czy ma ona ochotę na sexs to trzeba to poprzeć jak najmocniej, a nawet pociągnąć dalej. Trzeba postulować by dziewczyna zgodę na sex wydała na piśmie! Tego wszak wymaga…. chrześcijaństwo! Tak, tak! Ta zgoda (na stawanie się jednym ciałem), wraz z deklaracją miłości aż do śmierci jest wszak esencją sakramentu małżeństwa! Do akcji #MeToo można do kompletu dołożyć też postulat by także kobiety nie molestowały mężczyzn. Pomyślmy: skoro męski dotyk jest molestowaniem kobiet (czułych na dotyk właśnie), to goła baba w na ekranie w kinie czy w reklamie jest przecież molestowaniem mężczyzn (wzrokowców przecież).

Nie wiem czy #MeToo jest bardziej dowodem na konserwatywny skręt na lewicy po całych dekadach zachłystywania się wolnością seksualną, czy raczej sprytną sztuczką która ma obsadzić prawicowych antagonistów w pozycji chamskich macho, prostaków i obłudników. Niezależnie jednak od powodów, które spowodowały rozkręcenie tej akcji na lewicy to najlepsze co może zrobić prawica to … przyłączyć się do niej.
#MeToo – POPIERAM!

Miazio
O mnie Miazio

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo