
Widziałem transmisje z obchodów 75. Rocznica Zbrodni Katyńskiej w Warszawie, i co mnie uderzyło, ano brak Warszawiaków i turystów do tego doprowadziła ta władza, że na uroczystościach rocznicowych, patriotycznych, nie ma społeczeństwa, tylko są notable, dyplomaci i kompanie reprezentacyjne WP. Jak oficer czytał Apel zwracając się do mieszkańców Warszawy, to chcąc nie chcąc parsknąłem śmiechem, bo mieszkańców Warszawy na placu pod pomnikiem Grobu Nieznanego Żołnierza, nie były!
Prezydent w swoim przemówieniu czytał pierwszy raz w miarę płynnie, że nie zapomnimy zbrodniarzy z Katynia i pomordowanych żołnierzy, i słusznie. Zastanawia mnie tylko to, dlatego w tych słowach odczułem hipokryzję?
W 1945 r. zaraz po wojnie na terenie całej Polski: UB i NKWD wspólnie łapali i katowali oraz mordowali Polaków z Powstania Warszawskiego, partyzantów AK, żołnierzy powracających z zachodniego frontu i tych, co wsypali kochający komunistów, sąsiedzi! Wielu tych ludzi po zamordowaniu rozczłonkowywali i ich części ciała osobno zakopywali(by ich nie zidentyfikowano), w nieznanych do dnia dzisiejszego miejscach i teraz tych polskich oprawców i morderców w Polsce, chowa się z honorami na Powązkach - cmentarzu, na którym mieli być chowani patrioci i bohaterzy, a kto jest chowany teraz?, oprawcy-kaci i obok bohaterzy/patrioci; różnica jednak polega na tym, że oprawców i katów chowa się z wojskowymi honorami z wielką pompą, a bohaterów i wyklętych żołnierzy; po cichu, jakby się ich wstydzono i to robi m.in. premier rządu z partii PO i prezydent państwa Polskiego, też z partii PO! Osobiście, jako Polak przyjmuję to za hańbę i afront uczyniony wszystkim Polakom-patriotom, którzy wierzą w PRAWDĘ i mają HONOR i odwagę, o ich pamięć się upomnieć!
Oprawcom i katom w Magdalence przy gorzale zapewniono wysokie odprawy i emerytury i pewnie pochówek na koszt państwa z honorami wojskowymi. A tym, co walczyli o wolną Polskę; wiezienia, łagry, prześladowania całych rodzin i głodowe emerytury!
Teraz się szczycimy: L. Wałęsą; śp. Mazowieckim i innymi sprzedawczykami za Okrągłego Stołu, którzy nas sprzedali, tj; robotników, pracowników, by tylko sobie zapewnić miejsca w historii i w najwyższych władzach Państwa Polskiego!
Pamiętacie zapewne, jak premier Olszewski i Macierewicz doszli do dokumentów bezpieki i chcieli ją ujawnić, to prezydent Lech Wałęsa wpadł w taką panikę, że zaraz w nocy zwołał radę gabinetową, by w ciągu nocy załatwić rząd Olszewskiego z Macierewiczem w tle, i tak byli współpracownicy SB z byłych władz NSZZ Solidarność, obronili własne d..y!
Wicie zapewne, dlaczego Jaruzelskiego i Kiszczaka nie mogli skazać i tego drugiego, co jeszcze żyje nie skażą?, bo to są ojcowie chrzestni przemian w Polsce za zapewnienie im bezpieczeństwa i grubych portfeli, tkz; zawory bezpieczeństwa dla tych, którzy współpracowali z SB, a kto współpracował na pewno wiecie lub się domyślacie!
Ludzie starsi to pamiętają i tej władzy, nigdy nie zaufają, a młodzi niedługo też się przekonają, że ta władza, to postkomunistyczne relikty przeszłości, które winni należeć już tylko do przeszłości, a nie piastować teraz; najwyższe funkcje w Polskim Państwie!
Młodzi, zapoznajcie się ze spisem tych osób, które ze strony Solidarności i Koru(jakoby Komitetu Obrony Robotników) nas sprzedali w Magdalence i przy Okrągłym Stole, a zrozumiecie niepojęte!

Inne tematy w dziale Polityka