
Prawda uchwycona półżartem, półserio …
Mam pomysł dla tych wyborców, którym zwisa stan polskiej; edukacji, gospodarki, finansów, nędza rodziny, jej i nasze bezpieczeństwo, Polski.
Pieprzenie, że pójdę do wyborów, ale oddam nieważny głos; jest(przepraszam za wyrażenie), ale kretynizmem w najgorszej postaci i wydaniu! Jak ktoś wykształcony publicznie może coś takiego głosić z uśmiechem na ustach, to musi być bardzo nieszczęśliwa, uboga w szare komórki, osoba!
Teraz wracam do pomysłu; skoro osobom uprawnionym do głosowania nie chce się głosować i przez to uczestniczyć w odbudowie zniszczonej, wyprzedanej gospodarki polskiej i Polski, to niech z Polski wyjadą, a wrócą ci, którzy z Polski wyjechali nie ze swojej winy, a chcą tu powrócić, tu rodziny założyć i dla Polski uczciwie pracować, dla siebie i swoich rodzin, bo wówczas, to ma jakiś sens!
Co to znaczy; "nie idę głosować, bo żaden kandydat mi nie odpowiada?”, albo; „jak pójdę, to oddam nieważny głos?"; ja nie idę do kościoła, bo ksiądz jest łobuzem i molestuje dzieci? Do kościoła nie idę, by oceniać księży, hierarchię, celebrantów(bo od tego jest nasza bystra prokuratura i papież), tylko po to, by porozmawiać z BOGIEM, zaśpiewać jakiś Psalm ku chwale BOGA i aniołków; spokojowi duszy, własnego sumienia, itd!
Rozumiem, że obowiązek głosowania nie jest w demokratycznym państwie przymusem, ale jak chcę zmian na dużo większe możliwości Polski i moje, członków mojej rodziny, którzy szukają teraz pracy bez skutku/efektu, to mnie nie obchodzi sam człowiek, czy jego opcja polityczna, tylko to, co on chce zrobić i dzięki mojej pomocy, wsparciu mojej rodziny, on to zrobi; życie w bierności, jest gorsze od piekła!
To jest mój zasrany obowiązek, by ratować Polskę przed katastrofą; finansową, gospodarczą, edukacyjną, nieporadną, nieodpowiedzialną władzą, tak: Ustawodawczą, jak i Wykonawczą oraz Prezydentem III RP, którzy lawirują, pływają, manipulują, grają na naszych emocjach, uczuciach, słabościach, itp.; a nie potrafią nic zrobić dla Polski, dla nas, dla naszych rodzin, dla bezpieczeństwa naszej pracy, życia i kraju!
Wybór drogi i przyszłości dla Polski i mojej rodziny, jest moim obowiązkiem i odpowiedzialnością; za Polskę, rodzinę, jednostkę, bezpieczeństwo, itd!
Polska potrzebuje ludzi; mądrych, wykształconych, rozsądnych, odpowiedzialnych i ludzi czynu, a nie; śpiochów, nieuków, nierobów, lawirantów, nieudaczników, którzy tylko chcą, a nic nie robią, by to otrzymać! Siedzieć w domu, to może nażarty kot, pies, ale człowiek rozumny musi działać tak, czy siak! Każdy mój rozważny wybór, moje odpowiedzialne działanie; daje ściśle określone skutki/efekty; dobrze wybiorę?, dobrze ma Polska, mam ja, ma moja rodzina, po moje; pra, pra, prawnuki włącznie ...
Pamiętajcie młodzi wykształceni Polacy-wyborcy i wy już nad grobem, po szkołach i studiach; bierność w dniu wyborów lub wrzucanie nieważnego głosu, jest waszą stratą, na co najmniej następne pięć lat bierności nieodpowiedzialnego obecnego Prezydenta, nie możecie stać z boku i patrzeć, jak Polska gospodarka; wasza przyszłość i waszych rodzin ulega dewastacji, degradacji i niepohamowanemu zadłużaniu w bankach komercyjnych świata, bo to jest stratą; dobrej pracy, zarobków, możliwości samorealizacji, bycia w ojczyźnie z rodziną, itd.; itp ...
Tylko rozsądne, odpowiedzialne, czynne uczestnictwo w wyborach i bardzo mądry wybór; uchroni nas, rodziny nasze i nasze dzieci, wnuki, prawnuki przed szukaniem pracy poza granicami Polski, przed wydłużonym wiekiem emerytalnym, przed niepewnością jutra, przed spaniem w miejskich kanałach, po parkach, czy dworcach kolejowych, przed szukaniem chleba i odzieży w śmietnikach miejskich, i wiejskich, przed niebezpieczeństwem!
Wybieramy Głowę Państwa Polskiego, która może pracować na naszą, waszą korzyść, przyszłość, by zaspokoić nasze doczesne i wyższe potrzeby nie tylko konsumpcyjne na przyszłość, na przyszłość naszych dzieci, czy dalszego naszego kształcenia się, awansowania, podwyższania statusu społecznego, itd ...
Siedząc w domu, w dniu wyborów lub wrzucając głosy nieważne do urn; wszystko to tracicie, czy tego właśnie chcecie?, chcecie spać pod wpływem emocji i strachu, że rano wstaniecie i nie macie; pracy, jedzenia, ubrania, mieszkania bo wam bank zajął za niespłacone kredyty?!
Każdy odpowiedzialny Polak-wyborca; kobieta czy mężczyzna; musi wybrać drogę rozwoju dla Polski i siebie, rodziny – drogę, która będzie drogą słuszną dla niego, jego rodziny i ich przyszłości - więc, jasna cholera, do urn wyborczych, marsz za tydzień!
Jak czytam ostatnie dane PKW, to ponad 50% Polaków nie wzięła udziału w wyborach, kim są ci Polacy?, zakompleksionym, bez mózgu motłochem?, czy rozsądnymi, wierzącymi w BOGA i OJCZYZNĘ patriotami?, ale patrioci walczą o dobro ojczyzny i rodziny, narodu; tylko motłoch niczym się nie przejmuje, dlatego jest motłochem, szkodnikiem, pasożytem i hańbą tego narodu!
Jak własnym dzieciom, sąsiadom, przyjaciołom, możecie spojrzeć w oczy po wyborach, kiedy oni wiedzą, że oleliście nie tylko wybory, ale i Polskę oraz jedyną okazję, by zmienić drogę rozwoju własnego kraju i dać szansę lepszego życia własnej rodzinie i sobie, jak?! Przemyślcie to powoli i dokładnie, nie spieszcie się, jeszcze jest czas ...

Inne tematy w dziale Polityka