Mila Nowacka Mila Nowacka
3899
BLOG

Czym by tu w Prezydenta, czyli „gry fekalne”

Mila Nowacka Mila Nowacka Polityka Obserwuj notkę 234

 

Jak dotąd nie wypowiadałam się za bardzo w kwestii porannego nalotu ABW na mieszkanko pewnego młodzieńca, bo sprawy nie znałam, nie było mi wiadome co faktycznie na owej stronie prezentowano, a ciężko oceniać coś, czego się nie widziało. Na podstawie tego, co udało mi się przeczytać w temacie, generalnie uważałam, podobnie jak większość tu piszących, że strzelano do ptaszyny z działka antyrakietowego i cała sprawa została potraktowana nieadekwatnie do jej znaczenia.

Nadal uważam, że wysyłanie ABW tam, gdzie wystarczyłaby wizyta kilku panów z miejscowego posterunku, jest idiotyzmem, niemniej zmieniłam całkowicie zdanie, co do ciężaru gatunkowego czynu, jaki stał się przedmiotem zainteresowania prokuratury.

Można mieć o prezydencie złe zdanie, można go przedstawiać prześmiewczo w satyrycznych rysunkach, szczególnie że sam dostarcza nam rozrywki, a to popijając z cudzego kieliszka, a to mocząc gości na deszczu.

Czym innym jednak jest  prezentowanie zabawnych rysunków, czym innym zaś wprowadzanie do obiegu gry, w której celem jest zabicie prezydenta i jego małżonki przy użyciu różnych materiałów i narzędzi, w tym odchodów.

Pomijam wybitnie niesmaczny charakter tego rodzaju „gry”. Nie można jednak twierdzić, że tego rodzaju pomysł nie narusza rażąco zasad współżycia społecznego, podczas gdy  wyraźnie narusza prawo!

Zdaję sobie sprawę, że osoby mające zerową tolerancję na Prezydenta Komorowskiego poczują gwałtowną potrzebę usprawiedliwienia tego czynu. Ale nie ma żadnego usprawiedliwienia. Uważałam Prezydenta Kaczyńskiego za najgorszego prezydenta w dziejach kraju. Czy w związku z tym uważam, że dopuszczanie się udziału w zabawach, którym celem miałby być unicestwienie tego prezydenta miałoby być usprawiedliwione? NIE i jeszcze raz NIE.

Prezydent Lech Kaczyński naprawdę poniósł śmierć. Tragiczną i bolesną, wraz ze swoją małżonką. Tym bardziej wszelkie „zabawy w śmierć” kolejnego prezydenta i Jego żony powinny wzbudzić co najmniej niesmak, jeśli nie powszechne potępienie.

 

 

 

 

PS. Ponownie podkreślam dla tych, co mają problemy ze zrozumieniem przesłania notki, że akcję ABW uważam za śmieszną.

 

PS.2. Podkreślam także, że nie uważałam, aby podobne ataki na byłego Prezydenta (któregokolwiek) były w dobrym tonie, co wynika z notki, ale zbyt wielu tu komentującym trzeba to oddzielnie wytłumaczyć.

Komentarze obraźliwe usuwam. Banuję chamów, klony i trolle bez względu na opcję, z której są. UWAGA NIE MAM KONT NA FACEBOOKU I NK Jakakolwiek wiadomość stamtąd, rzekomo ode mnie - nie jest ode mnie

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (234)

Inne tematy w dziale Polityka