Mimo przegranej Polaków w I turze Euro, większość z nas pozostawiła flagi i "koszulki" na samochodach. I dobrze. Mamy z czego się cieszyć, chociaż nasza drużyna odpadła. Tu i ówdzie słychać jednak głosy, że flaga na samochodzie jest nielegalna, a jeśli nawet, to nielegalne są te z napisami etc.
Do tego powstaje problem, co zrobić z flagą, gdy Euro dobiegnie końca.
Co na to przepisy?
Ustawa z dnia 31 stycznia 1980 r. o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych
(wyciąg)
Art. 1.
1. Orzeł biały, biało-czerwone barwy i "Mazurek Dąbrowskiego" są symbolami Rzeczypospolitej Polskiej.
2. Otaczanie tych symboli czcią i szacunkiem jest prawem i obowiązkiem każdego obywatela Rzeczypospolitej Polskiej oraz wszystkich organów państwowych, instytucji i organizacji.
Art. 5
1. Barwy Rzeczypospolitej Polskiej stanowią składniki flagi państwowej Rzeczypospolitej Polskiej.
2. Każdy ma prawo używać barw Rzeczypospolitej Polskiej, w szczególności w celu podkreślenia znaczenia uroczystości, świąt lub innych wydarzeń z uwzględnieniem art. 1 ust. 2.
Art. 7
3. Flagę państwową Rzeczypospolitej Polskiej można umieszczać w innych miejscach niż wymienione w ust. 1 i 2, z uwzględnieniem art. 1 ust. 2
Art. 16
1. Symbole Rzeczypospolitej Polskiej nie mogą być umieszczane na przedmiotach przeznaczonych do obrotu handlowego.
2.Dozwolone jest umieszczanie na przedmiotach przeznaczonych do obrotu handlowego godła lub barw Rzeczypospolitej Polskiej w formie stylizowanej lub artystycznie przetworzonej.
Przepisy wspomnianej ustawy milczą na temat niszczenia symboli, ale z pomocą przychodzi praktyka:
Jeżeli flaga jest w stanie nie nadającym się już do użytku, powinna być zniszczona w sposób godny, najlepiej przez spalenie lub pocięcie w taki sposób, aby rozdzielić barwy. Flaga z papieru używana podczas różnego rodzaju uroczystości, nie powinna być porzucona, wyrzuca na śmietnik, ale zniszczona w sposób godny. (źródło)
I na koniec mały apel – kto zgubił flagę w czasie jazdy samochodem, a jest w stanie się zatrzymać, niechże ją podniesie. Jeżeli kierowca zatrzymać się nie może, albo zwyczajnie nie wie, że flaga z jego samochodu odpadła, a widzieliśmy to zjawisko, postarajmy się zabrać flagę z jezdni i zniszczyć ją w sposób godny.
A tak zupełnie na koniec drobna refleksja – na moim samochodzie powiewa mała flaga i ile razy na nią spojrzę, czuję jakieś nieokreślone wzruszenie związane z tym co się wydarzyło w Polsce w ciągu ostatnich dwudziestu lat. Szczególnie, że niedawno, podczas spotkania z grupą znajomych, widziałam na Starówce grupę Hiszpanów, wśród których był emigrant z Polski, jeszcze sprzed stanu wojennego. Zarówno on, jak i jego koledzy, nie mogli wyjść z podziwu, że tak wiele osiągnęła Polska w ciągu tak krótkiego czasu. Oni pracowali na to samo przez całe wieki. Zatrzymali się przy nas i pogadaliśmy chwilę o tym. Pożegnali nas słowami: Felicitaciones,Polacos!
Komentarze obraźliwe usuwam. Banuję chamów, klony i trolle bez względu na opcję, z której są.
UWAGA
NIE MAM KONT NA FACEBOOKU I NK Jakakolwiek wiadomość stamtąd, rzekomo ode mnie - nie jest ode mnie
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka