Mind Service Mind Service
1154
BLOG

Dlaczego kierowcę Seicento zakwalifikowano od razu do "drugiego sortu"?

Mind Service Mind Service Wypadki Obserwuj temat Obserwuj notkę 20

Zaraz po wypadku kierowca Fiata Seicento nie został zbadany przez lekarza. Nie udzielono mu też żadnej pomocy lekarskiej, ani na miejscu, ani w szpitalu. A przecież nie było wiadomo, w jakim jest stanie człowiek, który chwilę temu uczestniczył w wypadku. Przecież mógł odnieść obrażenia groźne dla jego życia i zdrowia, których nie odczuwał. Na przykład wewnętrzny wylew. 


Jak to się stało, że poszkodowanych z limuzyny BOR przewieziono do szpitala, a poszkodowanego z Fiata Seicento nie? Czy też nie powinien zostać poddany oględzinom, czy rzeczywiście nic mu nie jest? 


Pamiętajmy, że osoba uczestnicząca w wypadku może znajdować się nawet w szoku. 


Szok (ang.shock) oznacza wstrząs psychiczny na skutek jakiegoś najczęściej nagłego przeżycia lub urazu fizycznego. Występują wówczas duże emocje wywołane niespodziewanym, gwałtownym przeżyciem. Jest to stan lękowy, występujący jako skutek jakiegoś drastycznego przeżycia. Stan szoku po wypadku drogowym charakteryzuje się tym, że kierowca może nawet opuścić rozbity pojazd i nie wiedzieć, gdzie się znajduje. 


Ocena stanu psychicznego nie należy do funkcjonariusza policji lub prokuratora, czy innej osoby nie posiadających ku temu kwalifikacji. Dla ustalenia tego stanu konieczne jest posiadanie wiadomości z zakresu psychiatrii, a tej mogą dostarczyć biegli lekarze psychiatrzy. Rację ma Sąd Najwyższy, twierdząc, że „podstawą dowodową tych ustaleń powinna być również opinia biegłych, pomocna w wypadkach wymagających wyjaśnienia, czy stan psychiczny sprawcy bezpośrednio po wypadku.


Tak więc poszkodowany z pewnością jest zestresowany, w krańcowym napięciu, pod wpływem adrenaliny wynikającej z całego zdarzenia i może nie zdawać sobie sprawy z okoliczności jakie miały miejsce, swojego stanu zdrowia, może mieć ograniczoną poczytalność, ograniczoną zdolność do obiektywnej oceny sytuacji, itd. 


Jak w takiej sytuacji można przesłuchiwać jeszcze taką osobę, być może wiele godzin, odmawiając mu nawet prawa do adwokata? 


Policja nie ma obowiązku wzywać adwokata w takiej sytuacji. Kierowcy Fiata Seicento wręczono kartkę z pouczeniami. Zapewne jest tam też było pouczenie o możliwości skorzystania z pomocy obrońcy. Ale kiedy on zapytał o adwokata, odpowiedziano mu: „Na tym etapie nie będzie panu potrzebny” - poinformował obrońca 21-latka . - "To odbieram jako pewnego rodzaju manipulację. Policjant ma decydować, kiedy i komu potrzebny jest adwokat?" - pytał.


Chciałbym mieć nadzieję, że nie było to celowe działanie, a tylko zaniedbanie. Jednak czy nie można tego zakwalifikować jako wymuszenie niekorzystnych zeznań. Czy w takiej sytuacji brzmi przekonująco "przyznanie się do winy"? I jaką wartość dowodową ma takie "przyznanie sie do winy"?


Czy można podejrzewać, że doszło do wymuszenia zeznań przez funkcjonariuszy policji i zmuszania do przyznania się do winy? 


Art. 246 Kodeksu Karnego stanowi:


"Funkcjonariusz publiczny lub ten, który działając na jego polecenie w celu uzyskania określonych zeznań, wyjaśnień, informacji lub oświadczenia stosuje przemoc, groźbę bezprawną lub w inny sposób znęca się fizycznie lub psychicznie nad inną osobą, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10".


A jest jeszcze Art. 247 KK:


"§ 1. Kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą prawnie pozbawioną wolności, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".


W USA poszkodowany w wypadku drogowym, w tym sprawca  jest zobowiązany do podania informacji wymaganych przez prawo, tj. danych personalnych i nic więcej. Nie ma tam miejsca na spekulacje na temat przyczyn wypadku ani winy, nawet jeśli się do niej ktoś poczuwa. Czas na złożenie wyjaśnień przyjdzie później. Każdy ma prawo do konsultacji z adwokatem przed złożeniem tego rodzaju oświadczeń.


Czy tak samo jest w Polsce? Czy tak było i w przypadku młodego kierowcy Fiata Seicento? 

- Poszukuję, badam, odkrywam, uświadamiam, prowokuję.  Mind Service - Blog - Zapraszam do czytania moich artykułów ułożonych tematycznie -->       Blog-Roll Polityczny - Tutaj archiwizuję ciekawe artykuły znalezione w sieci -->      Mind Service - Blog  Blog-Roll Polityczny Ulubione cytaty: 1. Śpiesz się powoli - spóźnić się zawsze zdążysz 2. Jeszcze nigdy tak nie było żeby jakoś nie było 3. Nie martw się - jutro bedzie gorzej 4. Pamiętaj: najważniejsze są regularne wypróżnienia 5. Nie ma lekko - trzeba robić 6. Życie jest grą 7. A jak byśta czegoś potrzebowali - to sobie kupta! 8. Są rzeczy, o których wiemy, że wiemy. Są znane niewiadome, to znaczy, że są rzeczy, o których wiemy, że nic nie wiemy. Ale są również nieznane niewiadome - rzeczy, o których nie wiemy, że o nich nie wiemy. 9. Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości. Moje motta: Należenie do mniejszości, nawet jednoosobowej, nie czyni nikogo szaleńcem. Istnieje prawda i istnieje fałsz, lecz dopóki ktoś upiera się przy prawdzie, nawet wbrew całemu światu, pozostaje normalny. Normalność nie jest kwestią statystyki. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest rewolucyjnym czynem. Jedynie prawda jest ciekawa. Całkowitej prawdy nie zna żaden człowiek na tym świecie. To co my, ludzie, nazywamy „prawdą” jest zaledwie jej szukaniem. Szukanie prawdy jest tylko możliwe w wolnej dyskusji. To długa droga, ale wszelkie inne prowadzą donikąd, albo do zniewolenia. Tylko oddolna, wspólna droga wiedzie do krainy, gdzie w tej różnorodności tysiące dróg nie kolidują ze sobą, a tworzą nadzieję na przyszłość.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości