Czy rządowa propaganda pedofilii zostanie w Niemczech wstrzymana
Według doniesień prasy niemieckiej od roku 2001 wydano i rozprowadzono w Niemczech przez ministerstwo rodziny 650000 broszur propagujących zabawy genitalne pomiędzy rodzicami a dziećmi w wieku od 1 do 6 roku życia pod tytułem - ciało , miłość ,zabawy w doktora.(Körper Liebe Doktorspiele) www.focus.de/politik/deutschland/aufklaerung_aid_68369.html
Rządowo sponsorowany instytut odpowiedzialny za wydawnictwo i treść broszur oraz od dwóch lat urzędująca pani minister von der Leyen wstrzymali chwilowo wydawanie broszur i od tygodnia nawet możliwość ściągnięcia dokumentu pdf ze strony internetowej ministerstwa. Przyczyną tego jest miedzy innymi skarga do prokuratury jednej z oburzonych kobiet i matek z Kolonii za urzędowe propagowanie i nawoływanie do pedofilii.
www.express.de/servlet/Satellite?pagename=XP/index&pageid=1004979499231&rubrik=222&artikelid=1182013005743
Nawoływanie do wychowywania seksualnego dzieci w ten sposób ażeby bawiły się one penisem ojca i odkrywały jego funkcje oraz nawoływanie do odkrywania własnej funkcji seksualnej jak bawienie się łechtaczka córki przez ojca oraz rozszerzanie pochwy u dzieci do lat sześciu tak ażeby zaczęły one odczuwać przyjemność a nie strach uważają jednak teraz nagle niektórzy lekarze i wychowawcy niemieccy za niewłaściwe Inni krytycy jak na przykład Thomas Schirrmacher z Instytutu Badan Rozwoju Rodziny z Bonn uważają , ze takie zabawy genitalne są to po prostu czyny karalne z powodu molestowania seksualnego dziecka w ramach pedofilii. Eckhard Schroll,kierownik sekcji badan seksualnych państwowego instytutu wydającego te broszury (BZgA ) uważa ze wszystko jest w porządku . gdyż 93 procent wychowawców niemieckich jest z tej inicjatywy ministerstwa zadowolona.
Rzecznik pani minister , która jest od dwóch lat odpowiedzialna za wydawanie broszur, uważa ze nie jest ona odpowiedzialna bo o tym nic nie wiedziała co w roku 2001 zarządził jej poprzednik.Chwilowe zablokowanie wydawnictwa nie przesadza jednak o dalszej propagandzie zabaw genitalnych przez to ministerstwo.
Niemieccy rodzice i wychowawcy z "rodzin zastępczych" zastępujących rodziców maja wiec czas na dalsze zabawy genitalne ze swoimi podopiecznymi aż do chwili rozstrzygnięcia skargi przez prokurature. Przeciez 93 procent wychowawców popiera te niemieckie metody wychowawcze i to pod patronatem Jugendamtow i to od roku 2001. Dzieci nieniemieckie zabrane przez Jugendamty i znajdujące się pod opieka wychowawców i rodziców zastępczych nie maja nawet prawa poskarżyć się przeciwko takim genitalnym zabawom z niemieckimi zastępcami rodziców bo nie podlegają one na terenie Niemiec Konwencji Praw Dziecka. Według statystyk radykalnej feministki Alice Schwarzer co czwarta dziewczynka w Niemczech jest lub była molestowana seksualnie przez ojca lub krewnych. Są to dane na pewno przesadzone ale od roku 2001 widać starania ministerstwa rodziny do legalizowania ,gdzie indziej karalnych ,zabaw genitalnych jako niemiecka normalność.
www.aol.de/News-Politik/Familienministerium-stoppt-umstrittene- Aufklaerungsbroschuere-1562732331-0.htm
Linki do broszur:
http://anndann.musicker.net/books/kld1_3.pdf
http://www.kheck.info/quelltexte/koerper_liebe_doktorspiele_4-6.pdf
Przenikliwy.Pisze o mało znanej patologii. Od stanu wojennego jestem głownie w Niemczech gdzie reaktywuje się od roku 2000 politycznie sterowana kulturę i Eksport NEOkultury Wiodącej Kultury Niemiec -"DEUTSCHE LEITKULTUR"- Zakazy języka polskiego polskim dzieciom i rodzicom w Niemczech są jednymi z objawów realizacji tej Niemieckiej Polityki NEOkultury polecam dokumentalny film polski pod tytułem POLNISCH VERBOTEN oraz reportaże Uwaga i Interwencja które są przelinkowane poniżej Inne dokumenty o działalności organizacji JUGENDAMT są dostępne w Google video oraz Youtube pod hasłem JUGENDAMT. Moj syn Filip oduczany jest języka polskiego w Gütersloh, siedzibie koncernu Bertelsmann i to za wiedza fundacji Bertelsmanna,krzewiącej niemiecka kulturę na całym świecie. Zakazy języka Polskiego są wydane przez dwa niemieckie sady i Jugendamt oraz Kinderschutzbund. Bartoszewski:"Dlatego też postanowiłem nazwać rzeczy po imieniu i - jak ujął to jeden z przedwojennych satyryków - "przestać uważać bydło za niebydło"." Kopiowanie i redystrybucja tekstów bez zgody autora są dozwolone wyłącznie do celów niekomercyjnych i za podaniem pierwotnego źródła. Lista zablokowanych komentatorow roszpunka, Oda, Cichutki, Voit, borisx, Amstern, Moomintroll, Zachcio, Enrico Palazzo, Franz Maurer
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka