Mirosław Kraszewski Mirosław Kraszewski
57
BLOG

KZ Ratingsee. Dokumentacja nowej polityki na bazie niepamieci.

Mirosław Kraszewski Mirosław Kraszewski Polityka Obserwuj notkę 2

Dzień zmarłych w KZ Ratingsee był szary i mokry. Na imponującym całkowicie żelaznym pomniku, odlanym w tutejszej hucie, poświęconym domniemanym 250 tysiącom ofiar obozu, znalazłem jak zwykle brud i psia kupę. Nie znalazłem natomiast najmniejszego śladu odwiedzin władz miasta ani tez śladu z polskiego konsulatu, pomimo ze według przekazów byli tutaj wykańczani Polacy i Rosjanie. Nie robię nikomu z tego zarzutu, ponieważ politycznie poprawnie jest zapomnieć ofiary. Błoto, liście i rozmiękła na deszczu psia kupę lezącą na pomniku przykryłem papierami. Zapalałem wciąż gasnące świeczki i udało mi się nawet namówić dwie osoby do zapalenia na dróżce, przygotowanych wcześniej przeze mnie świeczek.

picasaweb.google.de/lh/photo/NAbsl0dqvOux1XmzQWVpPw

Idea pomnika jest przejrzysta. Są to trzy wielkie żelazne płyty chodnikowe ledwo widoczne z kosmosu, zainstalowane na dzikiej ścieżce prowadzącej do ogródków działkowych, jednakowoż kilkaset metrów obok terenu obozu koncentracyjnego, zamiast na terenie obozu. Pomnik ma służyć zapomnieniu, zabłoceniu, zawaleniu nieczystościami oraz zwykłym brudem, ażeby zniknął raz na zawsze i przeszedł w zapomnienie. Bylem dodatkowo dobity, gdy nie udało mi się sfilmowanie wypowiedzi jednego z przechodzących z psem działkowiczów, który wyżalił się, ze został zrugany przez innych, gdy próbował wyczyścić te płyty z psich ekskrementów. Powiedziano mu ze to tak musi być i tego tutaj czyścic nie wolno.

Brud i ekskrementy na pomniku martyrologii Polaków i Rosjan przykryłem czystymi plakatami naszego stowarzyszenia z tekstem "Polnisch Verboten wieder Deutsch Legal". Dobrze czytelna prawda o niemieckiej kulturze leży na wierzchu i zakrywa wyrzucona poza teren obozu obóz i zbezczeszczona pamięć ofiar Obozu Koncentracyjnego KZ Ratingsee.
Czasem tylko dokładnie tak jak zaplanowali niemieccy twórcy pomnika zostawi tutaj widoczny znak pies z kulawa noga.

Ironiczny tytuł tego mini monumentu "wider das Vergessen"- ponowne zapomnienie jest kalamburem ponieważ jednakowo wymawiane lecz różnie pisane słowo "wieder" i "wider" ma rożne znaczenia. Fonetycznie można to zrozumieć, słysząc deklaracje Niemca jako "Przeciwko zapominaniu" ale kto w to uwierzy widząc film i czytając żelazna deklaracje o zapomnieniu. Nie udało mi się niestety znaleźć twórcy tego pomnika.

Pomyślałem ze byłoby wspaniale zlecić mu podobny monument upamiętniający ludzkie tragedie wypędzonych Niemców na ścieżce dla psów w centrum Berlina, zamiast budować centrum pamięci wypędzonych. Byłoby nie tylko taniej ale i również znacznie uczciwiej i sprawiedliwiej właśnie w podobny sposób zbratać się i czcić również  po niemiecku pamięć niemieckich ofiar wojny, przede wszystkim tych wypędzonych.

W centrum dzielnicy Duisburg Meidrich istnieje również wcześniej wmurowana w mur kościelny płyta z brązu upamiętniająca torturowane
ofiary KZ Ratingsee z ręka niemieckiego dziecka podającego więźniom zakazany chleb jako znak  oporu przeciwko reżimowi. Jedna z rak jest odlewem reki pana Bächlera, człowieka aktywnie zaangażowanego w ukazanie ludzkich odruchów niemieckich dzieci w stosunku do podludzi.

picasaweb.google.de/miroslaw.kraszewski/KZRatingseePlytaPamiatkowa#

Bruno Bächler, bardzo schorowany człowiek rozmawiał ze mną dawno, tylko  telefonicznie i okazał się być nieskutecznym i dlatego właśnie rozgoryczonym przeciwnikiem stalowego pomnika, w którym nie ma uwidocznionego elementu Niemca jako dobrego człowieka. Nie chciał się ze mną spotkać i porozmawiać o polskich ofiarach KZ Ratingsee. Był on jednym z nielicznych w Niemczech przedstawicieli Partii Komunistycznej Niemiec.
 

5 minut video KZ Ratingsee Wszystkich Swietych 2008 (z dedykacja):

http://de.youtube.com/watch?v=iVGVv8MSJ9A

 

Przenikliwy.Pisze o mało znanej patologii. Od stanu wojennego jestem głownie w Niemczech gdzie reaktywuje się od roku 2000 politycznie sterowana kulturę i Eksport NEOkultury Wiodącej Kultury Niemiec -"DEUTSCHE LEITKULTUR"- Zakazy języka polskiego polskim dzieciom i rodzicom w Niemczech są jednymi z objawów realizacji tej Niemieckiej Polityki NEOkultury polecam dokumentalny film polski pod tytułem POLNISCH VERBOTEN oraz reportaże Uwaga i Interwencja które są przelinkowane poniżej Inne dokumenty o działalności organizacji JUGENDAMT są dostępne w Google video oraz Youtube pod hasłem JUGENDAMT. Moj syn Filip oduczany jest języka polskiego w Gütersloh, siedzibie koncernu Bertelsmann i to za wiedza fundacji Bertelsmanna,krzewiącej niemiecka kulturę na całym świecie. Zakazy języka Polskiego są wydane przez dwa niemieckie sady i Jugendamt oraz Kinderschutzbund. Bartoszewski:"Dlatego też postanowiłem nazwać rzeczy po imieniu i - jak ujął to jeden z przedwojennych satyryków - "przestać uważać bydło za niebydło"." Kopiowanie i redystrybucja tekstów bez zgody autora są dozwolone wyłącznie do celów niekomercyjnych i za podaniem pierwotnego źródła. Lista zablokowanych komentatorow roszpunka, Oda, Cichutki, Voit, borisx, Amstern, Moomintroll, Zachcio, Enrico Palazzo, Franz Maurer

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka