"Między innymi Francja i Niemcy, jak dotąd, nie dotrzymały własnych obietnic wydawania dwóch procent PKB na obronę. Jak w takiej sytuacji NATO ma spełniać oczekiwania?”- powiedzał Morawiecki. Poprzednio powiedział to Macronowi.
Takie teksty być może wprawiają w dumę prezesa bo dzięki niemu na jego oczach Polska staje się europejskim mocarstewem zdolnym dio rychłego odbicia wraku tupolewa, udowniecnia światu, kto zamordował jego brata i wybicia z głowy Putina innych jego złych myśli.
Rzeczywitsoć jednak jest inna gdyż człogów i samolotów nie kupuje się za procent tylko za bardzo konkretne kwoty wyrażone w dolarach lub euro. Wtedy mityczne dwa procent wydawane przez Polskę przekłada się na kwotę 4,3 razy niższą od wydawnanej przez Francję a także Niemcy* a w przliczeniu na obywatela Francuz wydaje na obronę 2,5 razy tyle co Polak a Niemiec 2 razy.
Podobne do tych działania artytmetyczne oczywiście potrafią wykonać Francuzi i Niemcy a także obywatele innych krajów NATO.
Fakt, że w ten sposób nie komentuja wypowiedzi poltyków dobrej zmiany świdczy więc tylko, że już się przyzwyczaili i polski bełkot nie robi na nich wrażenia.
_______________________________
* Niewypowiadanym załącznikiem do uchwlanaych 2 procent było, ze wydatki niemieckie nie będą wyższ niż brytyjskie i francuskie.
