Nie po to sumiennie wywiązujemy się ze zobowiązań wynikajacych z członkostwa w NATO aby polskie władze nie zwróciły się do sojuszników lekceważąc tym zamach na Prezydenta RP, całe dowództwo Sił Zbrojnych oraz kilkudziesięciu innych polskich obywateli.
Po ostatnich wystapieniach przewodniczacego podkomiskji smolenskiej, bylego ministra ON i wiceprezesa rządzacej partii dla poważnie traktujących swoje funkcje prezydenta, premiera i rządu innych możliwości już nie ma.