Sądzę, że Ziobro odpowie nie wprost, tylko nowymi przeciekami ze śledztwa smoleńskiego.
Inne reformatorskie pomysły prezesa w dziedzinie sądownictwa, bez wzgledu na to, ile w nich jest merytorycznego sensu, w zamyśle też mają uderzyć w Ziobrę, który mozlnie wstawiał swoich ludzi do sądów.
Polityków opozycji i komentatorów zachęcam do rozważań, dlaczego Ziobro, mimo przejścowych kłopotów nigdy na trwałe nie utracił pozycji.
Komentarze