Na poziomie, dla którego jest przeznaczony, przykład wraz z rozwiązaniem zamieszczony na stronie zapewne zasłużonej dla regionu uczelni wymagałby pewnych korekt w tekście, ale - dalibóg - po ukończeniu tej szkoły ekspertem w dziedzinie lotnictwa nie zostaje się - no chyba, że w państwie PiS.
Zanim przejdziemy do meritum przypomnijmy, że uczeni mężowie z podkomisji Macierewicza od lat trwają w recydywie braku wiedzy o oporze dynamicznym (w licznych innych recydywach też trwają, co nie raz było omawiane)
.
Notka qwerty jest tropem do źródla, z którego eksperci czerpią swój analfanbetyzm. Dzięki zamieszczonemu w niej linkowi dowiadujemy sie, gdzie swoją unikalną wiedzę z fizyki zdobywają eksperci Macierewicza.
W zamieszczonych pod linkiem innych przykładach zastrzeżono, iż rozwiązania zakładają brak oporu powietrza. W tym przykładzie z treści wynika, iż tak nie może być a skoro opór powietrza występuje to jest proporcjonalny do kwadratu prędkości, wobec czego podana tam metoda rozwiązania oraz wynik nie są poprawne.
Korzystając z podanych danych oraz wiedzy o oporze powietrza dochodzi się do rozwiązania, iż po 10 sekundach prędkość wyniesie 313,5 km/h a podane jako rozwiązanie 318 km/h zostanie osiągnięte po 15,4 s. Żeby nie zostać zaatakowanym z flanki przez aerozolka ogłaszającego, iż "nie istnieje ∫dt" nie napiszę, jak do powyższych wielkości należy dojść.
Nie pierwszy to raz, kiedy nasz kolega bloger qwerty objawia się jako jedno z Biniendą i Nowaczykiem. Poniżej wyobrażenia rzeczonych badaczy zamachu nad Smoleńskiem o locie drzwi 2L osobno od reszty tupolewa - z lewej szkic qwerty, z prawej finalne dzieło Biniendy.