Chociaż niestrudzony badacz zamachu smoleńskiego napisał, że opracowanie prof. G. Kowaleczki krytycznie ocenili Nowaczyk i Jorgensen to niewątpliwie najpłodniejsza krytyką tego opracowania może pochwalić się nasz kolega bloger S24 ale o tym na końcu.
Nowaczyka - o czym wszyscy bywalcu S24 wiedzą - znam więc odpowiedzialnie mogę napisać, że jego krytyczna ocena niemal gwarantuje merytoryczną poprawność opracowania GK.
Podobnie było z Jorgensenem, który - podobnie jak Nowaczyk, nie rozróżniał kątów pochylenia, wznoszenia i natarcia a kiedy zaczął rozróżniać to Nowaczyk wywalił go z podkomisji przywracając w ten sposób jej wyrównany poziom.
Listę pominiętych przez Niegracza rozpocznę od niego samego. Wśród jego bezsensownych dzieł matematyczno-fizycznych nie mogło zabraknąć ustosunkowania się do opracowania prof. Kowaleczki, choć - jak w każdym z innych przypadków - wystarczało aby spróbował zorientować się, o czym zamierza pisać. W tym przypadku wystarczało obejrzeć wykres prędkości przyrządowej z 07.04 umieszczony w raporcie MAK na Rys. 47, oraz wrócić do wspomnień uczestników podróży do Smoleńska z Tuskiem, z których większość przecież żyje i żaden nie wspomina o wybuchach hamujących lot.
Jednakowoż nawybitniejszym pominiętym jest inny nasz kolega bloger, którego opracowanie Kowaleczki zainspirowało do dokonania takich między innymi odkryć matematycznych:
"Nie istnieje zapis ∫dx",
"Wyciągać można stałą, ale nie funkcję ∫1*1dx=1*∫1dx ale ≠ ∫dx",
"Całkowanie nie tworzy grupy multiplikatywnej.Taka grupa to np. 1*∫1dx",
"Jak ogarniesz tę tajemną dla ciebie wiedzę że 1 może nie być =1 , to daj znać".
Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka