W niedawnej notce odnotowaliśmy upadek prezesa.

Jednakowoż dzięki ofiarności policji i straży pożarnej prezes został postawiony i po postawieniu przystąpił do dzieła a konkretnie do dzieła zniszczenia przystąpił.
W końcówce filmiku ze zdarzenia widać, że prawica naszego prezesa a to podtrzymywana jest przez rosłego jegomościa a to powstrzymywana przed dziełem rękoczynu na policjancie.
Zwracają uwagę dwa szczegóły:
- prezesowi chyba po raz pierwszy przy takiej okazji nie towarzyszy partyjno-rządowa świta,
- rosły jegomość - najwyraźniej świadom, że jego nie chroni immunitet - nie spieszy prezesowi z pomocą w dziele niszczenia wieńca.
Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka