Michał Jaworski Michał Jaworski
578
BLOG

Schody

Michał Jaworski Michał Jaworski Osobiste Obserwuj temat Obserwuj notkę 69

Trzydzieści sześć lat temu czterech smutnych panów przyszło po mnie do pracy. Oczywiście zupełnie normalnie się bałem ale nie był to strach obezwładniający bo wcześniej, czy później tego się spodziewałem. Z odległej perspektywy czasowej i w stosunku do innych jednak małej dokuczliwości represji* mogę sobie o tym napisać nieco humorystycznie. Owych czterech panów sprowadziło mnie po schodach instytutu. Gdyby panowie ubrali fraki, wyglądało to jak scena z rewii ze mną jako gwiazdą.
Nie ma w tej scenie kajdanek - funkcjonariusze wykazali się kindersztubą, 

Władka skuto. Nikomu nie przyszło do głowy, że kajdanki można założyć bardziej dyskretnie z przodu. To własnie nas dzieli - po jednej stronie granicy jest jakieś wyczucie stylu a po drugiej zaspokajanie obrzydliwego pokurcza, który oglądając scenę aresztowania Władka pewnie szczytował. 

Władza nie jest dana na wieczność - Gierek utrzymał ją dziesięć lat, Jaruzelski osiem, Platforma osiem.
Niech więc akolici bohaterskiego śpiocha wyobrażą sobie jak on się zachowa,  kiedy nastąpi zmiana dekoracji. Ja smrodu z jego przepełnionych gaci nawet nie chcę sobie wyobrażać. 

______________________________

*Do ludzi wtedy strzelano, ginęli w nieznanych okolicznościach, siedzieli po kilka lat - to tak dla przypomnienia akolitom pewnego osobnika, który tę okoliczność historyczną bohatersko przespał.



Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości