Michał Jaworski Michał Jaworski
654
BLOG

Parówkowy docent kroczy rakiem

Michał Jaworski Michał Jaworski Polityka Obserwuj notkę 5

Katastrofa smoleńska
A.Ziółkowski - zapewne główny autor artykułu "On value and using of TAWS/FMS alert data in examination of air accidents, the case of Warsaw-Smolensk flight on 10 April 2010" Andrzej Ziółkowski (*) and Marek Skłodowski (**)  https://doi.org/10.1017/aer.2018.59   Published online: 21 June 2018 ( Niestety dostęp jest płatny ) po odejściu z podkomisji MON, w której znalazł się dzięki lansowaniu tezy, że nitowana konstrukcja kadłuba samolotu razem z wręgami i podłużnicami przypomina gotowaną kiełbaskę, dostrzegł zawartą w oficjalnych raportach i powszechną wśród ekspertów wiedzę o sprawności samolotu aż do momentu kolizji oraz spójności parametrów lotu. Jednakże sam poprawny wniosek nie niweluje błędnych rozważań, które do niego doprowadziły. Poniżej omówię krótko te wynikające z podstawowej i już rozpowszechnionej wiedzy. 

 ( od około 6:50)

1. Autorzy pomijają fakt, że takie wielkości jak współrzędne geograficzne i wysokości zapisane w TAWS są wyliczane z surowej wartości pochodzącej z urządzeń pomiarowych oraz zmian tej wielkości. Generalnie nie ma to znaczenia dla ich rozważań, ale brak tej informacji stoi w dramatycznej dysproporcji do nadmiernie rozbudowanych informacji o ciśnieniu atmosferycznym.

2. Uzgodnienie wysokości radiowej powiększonej o elewację terenu z wysokością ciśnieniową jest znane od dawna z oficjalnych raportów, publikacji doświadczonych pilotów
 ( http://www.plf101.pl/technikalia_na_sciezce_znizania.asp ) oraz również było w szerszym kontekście referowane na I konferencji smoleńskiej ( http://konferencjasmolenska.pl/materialy/19.pdf ,  http://konferencjasmolenska.pl/materialy/14.pdf  ) której A.Ziółkowski był uczestnikiem. Autorzy nie przedstawiają nowych czy odmiennych wniosków, wobec czego te zawarte w ich artykule są powieleniem informacji graniczącym z plagiatem. Zgodność znacznie szerszej grupy parametrów lotu była zaprezentowana w publikacjach internetowych na forum internetowym Salon24, którego A.Ziółkowski jest czytelnikiem – to wynika z licznych cytatów z tego forum zawartych w innych jego opracowaniach - na przykład merytorycznie katastrofalnej opinii dla adwokata Piotra Pszczółkowskiego. Między innymi autor tego listu poczynając od I konferencji smoleńskiej przedstawiał obliczenia dotyczące związków fizycznych pomiędzy szerszą grupą parametrów lotu - poza wysokościami oraz prędkościami zniżania również przeciążenia pionowego, pochylenia i kąt natarcia. Natomiast w formie zaprezentowanej przez autorów można je znaleźć w oficjalnych raportach MAK i KBWL LP.

3. Autorzy błędnie opisują niemal wszystko, co dotyczy procedury odejścia.

a) odejście ręcznie lub automatycznie wykonywane jest poprzez równoczesne przestawienie dźwigni gazu na ciąg startowy oraz ściągnięcie na siebie kolumny wolantu. W przypadku odejścia automatycznego wykonuje się to przyciśnięciem przycisku „Uchod”. Sugerowane przez autora inne rodzaje odejść ze względów bezpieczeństwa nie są przewidziane w instrukcji samolotu. Autor najwyraźniej nie zdaje sobie sprawy, że włączenie do katalogu dopuszczalnych manewrów musi być poprzedzone testowaniem na symulatorze i oblataniem konkretnego manewru. Testowane w samolocie wypełnionym pasażerami byłoby karygodnym naruszeniem podstawowych zasad bezpieczeństwa.

b). Przestawienie dźwigni gazu czyli początek odejścia nastąpił o czasie 53 według oznaczeń autora, co widać na Figure 5 a nie o czasie 43 jak został zaznaczony „początek odejścia” na Figure 4.
image

c) Jeżeli odejście jest wykonane automatycznie, to piloci widzą samoczynne przestawienie manetek gazu, co czyni nieprawdziwym tezę, iż mogli nie zauważyć że „Uchod” nie zadziałał.

d) odejście automatyczne nie mogło być wykonane z powodu nie wykrycia sygnału „ścieżka’ nadawanego przez ILS, którego w Smoleńsku nie było oraz nie włączenia ręcznie trybu „ścieżka” po uprzednim włączeniu trybu „podejście”. Oba parametry rejestrowane są przez ATM QAR oraz rejestratory rosyjskie i stąd wiadomo, że tryb „ścieżka” nie był aktywny.

d) brak jest prezentacji i omówienia parametrów opisujących wychylenie kolumny wolantu i mechanizmu trymerowania. Synchroniczne zmiany tych parametrów świadczą o sterowaniu pochyleniem przy pomocy pokrętła ”wznoszenie – zniżanie” a nie kolumny wolantu. Taki stan trwał do czasu 49 według oznaczeń autora z Figure 4 i 5, co byłoby widać, gdyby wykresy parametrów zostały zaprezentowane. Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy jest to pominięcie wynikające z niewiedzy autorów, czy z zamiaru odmiennego przedstawienia działań załogi.

e) czasy 49 i 53 odpowiadają wysokościom nad poziomem pasa odpowiednie około 25m i 0 m. 0m to wysokość, na której faktycznie rozpoczęto odejście.

f) nie wiadomo, skąd autor wziął i po co na Figure 4 umieścili krzywą opisaną "auchod = 0,636m/s^2" nie odpowiadającą ani podręcznikowym przeciążeniom w czasie odejścia automatycznego ani faktycznym możliwościom samolotu w czasie odejścia wykonywanego ręcznie.

g) przekroczenia prędkości zniżania 5m/s w tej fazie lotu zabrania instrukcja samolotu. Niezależnie od tego tak strome zniżanie skutkuje alarmem TAWS „sink rate” i taka była przyczyna alarmu TAWS#37, co wynika z raportu producenta urządzenia.

Uzupełnienie braków w przepisach bezpieczeństwa, mechanice lotu i wiedzy o działaniu urządzeń samolotu tylko do zakresu wiedzy zawartej w oficjalnych raportach, musiałoby doprowadzić autora do akceptacji całości technicznych ustaleń oficjalnych, jednocześnie czyniąc jego artykuł niepotrzebnym wysiłkiem.

Ponieważ zaś autor nigdy nie wyraził publicznie stanowiska zawartego w tym trudno dostepnym tekście, a odmiennego od wcześniej prezentowanego, omawiany artykuł należy traktować jako żałosną próbę wykupienia sobie płatną publikacją alibi na okoliczność uczestniczenia w naukowych oszustwach środowiska konferencji smoleńskich i podkomisji Macierewicza.

Nie od rzeczy będzie też przypomnieć, że Ziólkowski ogłaszał w Rzeczypospolitej wielkość odkrycia Cieszewskiego, iż brzoza nie rosła tam, gdzie faktycznie rosła a na dodatek była złamana przed katastrofą oraz zapłodnił umysły rzeszy internetowych badaczy listków i płatków.

____________________________________________________

*aziolk@ippt.gov.pl
**msklod@ippt.pan.pl

Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka