"Narastająca brutalizacja języka debaty prowadzi do demontowania wspólnoty" napisali do Aleksandry Dulkiewicz między innymi Gwiazdowie.
W brutalizacji języka brali udział wszyscy polscy politycy ale nową jakość nadał zjawisku PiS Kaczyńskiego. To wtedy ze strony najwyższych przedstawicieli partii i państwa PiS pojawiły się oskarżenia przeciwników politycznych o zamordowanie brata prezesa i służenie obcym mocarstwom - w tym obecnemu sojusznikowi w NATO i UE.
To PiS Kaczyńskiego, zdiagnozowawszy że w Polsce jest mniej ludzi wykształconych niż niewykształconych, że jest mniej mieszkańców dużych miast - centrów kulturalnych i akademickich niż mieszkańców wsi i małych miasteczek, że ludzi oczekujących od kapłanów spójności słów z czynami jest mniej niż tych, którym w komunie przeszkadzało tylko, że to nie proboszcz jest pierwszym sekretarzem, stworzył retorykę "kast".
ORDER WAŁA Z GWIAZDĄ, którym na zdjęciu obok Andrzej Gwiazda dekoruje stojących naprzeciw ludzi dostanie się wszystkim wierzącym, że Polska może się rozwijać zastępując modernizację kolejnymi programami socjalnymi - abstrahując od tego, że po drugiej stronie modernizatorów jakoś słabo widać i słychać.
