MMariola MMariola
1535
BLOG

10.04.2010 PYTANIE ZA 1,00 EURO

MMariola MMariola Polityka Obserwuj notkę 15


 

Przykro mi,

nie dam wiecej

za lgarstwa smolenskiej spolki

 

 

Przejdzmy do meritum
 

Pytanie za 1,00 EURO

Kto klamie!? 

Makowki czy Maciory!?

 

NAMBER ŁAN

RAPORT MILLERA

 

"1.7.6. Pora dnia, oświetlenie, Wschód słońca w Smoleńsku w dniu wypadku był o godz. 03:02.

Wypadek zdarzył się w porze dziennej, około trzech godzin po wschodzie słońca."

 

03.02 UTC  + 3  =  06.02  UTC 

+ 2  =  08.02  CZAS POLSKI

           + 2   =  10.02  CZAS MOSKIEWSKI

 

?!?!?!?!?!?



 

MAREK PYZA

bohater ostatnich godzin

SP. O.O.     Z.P.   A. MACIEREWICZA

wpolityce.pl/artykuly/11520-biala-ksiega-antoniego-macierewicza-czyli-jutro-zaczna-mowic-dokumenty-warto-podejsc-do-nich-powaznie-i-uwaznie

 

 

freeyourmind.salon24.pl/297779,zakrzywienie-czasoprzestrzeni 

"Dwie relacje tego samego Marka Pyzy z tego samego Smoleńska, z tego samego dnia, choć z różnych lat: 


   Pyza (godz. 12.02 polskiego czasu – relacja na żywo ze Smoleńska; 10 Kwietnia 2010): „Przede wszystkim zdjęcia, które państwo przed chwilą widzieli, to pierwsze zdjęcia z tego miejsca zrobione przez jednego z pracowników TVP. Wszystko się wydarzyło około dwustu metrów stąd za tymi drzewami. Tam runął samolot z prezydentem L. Kaczyńskim na pokładzie

około godziny dziesiątej(! - przyp. F.Y.M.).

10:00 - 4 = 06:00 UTC

06:00 UTC + 2 = 08:00 CZAS POLSKI

06:00 UTC + 4 = 10:00 CZAS MOSKIEWSKI
 

Dwieście metrów w drugą stronę jest hotel, w którym zakwaterowana jest ekipa telewizji. Myśmy jeszcze ten samolot słyszeli, gdy on podchodził do lądowania. Słyszeliśmy wielokrotnie szum silników niemal nad naszymi głowami, ale nic wtedy jeszcze nie budziło niepokoju. To, co my słyszeliśmy później potwierdzali świadkowie, których spotkaliśmy tutaj. Mówią, że czterokrotnie samolot podchodził do lądowania tuż nad drzewami przechylił się pod kątem mniej więcej 45 stopni, lewym skrzydłem zahaczył o wierzchołki drzew, ściął drzewa, wbił się właśnie lewym skrzydłem w ziemię, wyrył spory rów i tam zapłonął. Na miejscu pojawili się strażacy. Dziennikarze natychmiast właściwie wszyscy przyjechali z Katynia do Smoleńska, co nie było łatwe, bo miasto w okolicach lotniska w tym momencie stanęło w korkach. Sytuacja na miejscu, gdy przyjechaliśmy była bardzo dramatyczna. Próbowaliśmy dotrzeć do miejsca katastrofy, ale bardzo szybko pojawiła się milicja, FSB, po chwili również funkcjonariusze służb specjalnych, OMON-u,  

nie pozwalali nam tam wejść,

zatrzymali nawet kilka osób, pracowników TVP

(kto został zatrzymany? - przyp. F.Y.M.) 

i od świadków dowiadywaliśmy się, jak to wyglądało.

Jak mówiłem, około dziesiątej samolot runął i stanął w płomieniach.

Później nadeszła ta najgorsza wiadomość: wszyscy zginęli”"

mmariola.salon24.pl/276738,wydanie-specjalne-smolensk-czesc-ii. "

 





Pyza rok później

(tekst z „Uważam Rze” nr10/2011, s. 12-14):

„10 kwietnia. Po godz. 8 polskiego czasu.Gdy wchodzimy na teren Polskiego Cmentarza Wojennego w Katyniu, tupolew o numerze 101 jest już w powietrzu (…). (Parę stron później po wielu dygresjach opowieść się „wznawia” przed 9-tą polskiego czasu; jest mowa o telefonach Sikorskiego do JK, potem o drodze Tuska i gajowego do Wwy i Pyza pisze zagadkowo – przyp. F.Y.M.): W tym czasie (nie wiemy więc, o jaką godzinę mu tym razem chodzi? - przyp. F.Y.M. - czy o godzinę powrotu ciemniaków do stolicy, czy o godzinę „około 9-tej” zgodnie np. z tym, co zeznawał J. Sasin w sejmie)na katyńskim cmentarzu wszyscy wciąż oczekują prezydenta. Cisza zamienia się w niepokojący szmer. Ktoś biegnie. Znikają funkcjonariusze BOR. Zaczynają dzwonić telefony. Rozchodzą się pierwsze informacje - na razie o awarii samolotu (...) Wsiadamy do samochodu, zabieramy fotoreportera jednego z tygodników (...) Ruszamy z piskiem opon. Prowadzący służbowe auto operator pędzi 170 km/h. Jedziemy środkiem drogi. Nikt nas nie zatrzymuje. Staram się ustalić cokolwiek. Niewiele to daje. .Nie wiemy, czy spadł samolot z państwową delegacją, czy z naszymi kolegami z redakcji. Trudno się do kogokolwiek dodzwonić.Z Polski napływają coraz gorsze wieści. Reuters podaje, że nikt nie przeżył”(Pyza występuje też w słynnej kwietniowej „Misji specjalnej” (2010), w której opowiada o lampaćkach na siewiernieńskim lotnisku

www.tvp.pl/publicystyka/magazyny-reporterskie/misja-specjalna/wideo/28042010/1629837).

http://www.tvp.pl/publicystyka/magazyny-reporterskie/misja-specjalna/wideo/28042010/1629837). 

 

 RADOMIR CZARNECKI I MACIEJ JASTRZEBSKI


 

10.04.2010 godzina okolo 14.30 czasu polskiego

 

 

 

 Relacja na zywo ze Smolenska do odsluchania tu

www.polskieradio.pl/7/129/Artykul/206187/

 

ANTONI MACIEREWICZ

 

 

Po katastrofie lotniczej w Smoleńsku

o. Tadeusz Rydzyk CSsR - dyrektor Radia Maryja (2010-04-10)

10.04.2010

Rozmowa telefoniczna z poslem Macierewiczem

www.radiomaryja.pl/audycje.php

 

Drugie polaczenie

posel Macierewicz

(....)

od 59.45 minuty

(....)

Podobno jest film pokazujacy sam moment upadek samolotu.

Jak juz mowilem, jak on zostanie wyemitowany !!!!!!

to zapewne bedziemy mogli cos wiecej powiedziec

na temat jak do tego naprawde doszlo, co naprawde sie stalo.

Do tego czasu, prosze, mysle, ze powinnismy sie powstrzymac jakichkolwiek osadow a zwlaszcza sformuowania zastrzezen czy opinii na ten temat czy polskiego pilota czy ze strony  Polski. (..)

Trzecie polaczenie

(...)

od 01.01.15

o.Rydzyk

Czy to prawda, ze jakies zdjecia, ktore byly robione i tak dalej, byly przez strone rosyjska zabrane?

posel Macierewicz

Tak, rzeczywiscie taka byla relacja dziennikarzy, iz zabierano wszystkie zdjecia,zabierano wszystkie  pamieci, wyrywano z telefonow, uniemozliwiano zachowanie jakichkolwiek swiadectw, pokazujacych przebieg wydarzen, to co sie zdarzylo. Podobno wobec tych dziennikarzy zachowano sie bardzo brutalnie.

Oczywiscie, skala dramatu tez sprawia, ze byc moze zachowywano sie zbyt nerwowo. Ja nie chce do konca tego oceniac ale jest tez prawda, ze na skutek tych zachowan prawie wogole nie ma dostepnych publicznie  swiadectw z przebiegu wydarzen.

Po za jednym, ktory mi relacjonowano, okazujacym,

przypadkowo zrobionym przez dziennikarza mieszkajacego pod ........!!!!,

ktory mieszkal w hotelu w poblizu lotniska, ktory zobaczyl schodzacy

do ladowania samolot a nastepnie wybuch

i sfilmowal ten wybuch uderzajacego o plyte lotniska samolotu.

Po za tym jednym przekazem zdaje sie nie ma zadnych innych.

Najwyzej sa zdjecia pokazujace juz to, to co sie dzialo pozniej... po uderzeniu

 

     
o. Tadeusz Rydzyk CSsR - dyrektor Radia Maryja 
10.04.2010 
Rozmowa telefoniczna z poslem Macierewiczem
Po za jednym, ktory mi relacjonowano, okazujacym,
przypadkowo zrobionym przez dziennikarza mieszkajacego pod ........!!!!,
ktory mieszkal w hotelu w poblizu lotniska, ktory zobaczyl schodzacy
do ladowania samolot a nastepnie wybuch
i sfilmowal ten wybuch uderzajacego o plyte lotniska samolotu.
Po za tym jednym przekazem zdaje sie nie ma zadnych innych.
Najwyzej sa zdjecia pokazujace juz to, to co sie dzialo pozniej... po uderzeniu
 
Moje czesniejsze notki powiazane z powyzsza relacja

 




 

MMariola
O mnie MMariola

„I jak ten głupiec u mądrości wrót Stoję – i tyle wiem, com wiedział wprzod" Large Visitor Globe

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Polityka