Medycyna jako idealizacja. Krytyka rozumu klinicznego (wersja rozszerzona)
1. Wprowadzenie
Współczesna medycyna deklaruje się jako nauka empiryczna, ale jej praktyka epistemiczna opiera się na idealizacjach, uśrednieniach i modelach. Pacjent, z którym pracuje klinika, nie jest realną osobą, lecz statystycznym typem — konstruktorem abstrakcyjnych parametrów: średniej reaktywności receptorów, przeciętnego metabolizmu, normalnego ciśnienia, referencyjnego poziomu hormonów.
Realny człowiek natomiast jest niepowtarzalny, niejednorodny, cielesny, zakorzeniony w historii własnych doświadczeń i chorób.
To napięcie strukturalne — między jednostką a modelem — jest fundamentem całej medycyny nowoczesnej.
________________________________________
2. Idealizacja naukowa: od H₂O do „przeciętnego pacjenta”
W chemii wzór H₂O jest wygodną fikcją: w naturze nie istnieje woda pozbawiona domieszek, jonów, gazów i fluktuacji.
Jest to konstrukt teoretyczny, pozwalający uporządkować rzeczywistość.
Podobnie w medycynie:
• nie istnieje „przeciętny poziom glukozy”,
• nie istnieje „uśredniony metabolizm”,
• nie istnieje „pacjent 70-kilogramowy”.
To modele idealizacyjne, a nie ontologiczne.
Medycyna nie może zrezygnować z tych idealizacji — stały się warunkiem działania systemu.
Ale cena jest wysoka: rzeczywistość jednostkowa znika w świetle parametrów populacyjnych.
________________________________________
3. Pacjent modelowy vs pacjent realny
George Canguilhem — kluczowy myśliciel współczesnej filozofii medycyny — podkreślał, że:
Norma biologiczna nie jest statystyczna; jest ustanawiana przez żyjący organizm.
Według Canguilhema człowiek chory tworzy własną normatywność, własny sposób bycia-w-świecie. Patologia nie jest odchyleniem, lecz nową formą życia, często bardziej rygorystyczną i dramatyczną.
W tym świetle model statystyczny:
• nie oddaje sensu choroby,
• nie oddaje sensu normy indywidualnej,
• jest arbitralny w stosunku do fenomenu życia.
Medycyna standardowa „widzi” tylko to, co pasuje do modelu — a więc tylko to, co da się zmierzyć, uśrednić i skodyfikować.
Realne cierpienie, wywiad życiowy, historia lęków, struktura sensu — pozostają na marginesie.
________________________________________
4. Klinika jako spojrzenie: Foucault
Michel Foucault w Narodzinach kliniki pokazał, że klinika nie jest neutralna:
• nie widzi człowieka jako całości,
• widzi „chorobę jako obiekt wiedzy”,
• traktuje ciało jako przestrzeń diagnostyczną,
• a pacjenta jako „nosiciela symptomów”.
W tym sensie medycyna jest historycznie ukształtowanym reżimem spojrzenia, a nie czystą empirią.
Model pacjenta powstaje nie z obserwacji natury, lecz z systemu instytucjonalnego:
formularzy, kategorii ICD, statystyk, procedur, farmakologii i ekonomii zdrowia.
________________________________________
5. Fenomenologia choroby: człowiek przeżywany, nie obliczalny
Maurice Merleau-Ponty sprzeciwiał się koncepcji ciała jako maszyny.
Według niego ciało jest:
• sposobem naszego bycia w świecie,
• źródłem intencjonalności,
• przestrzenią doświadczenia,
• czymś pierwotnym wobec pojęć i diagnoz.
Z tej perspektywy choroba:
• nie jest parametrem,
• nie jest usterką mechanizmu,
• nie jest odstępstwem od średniej.
Choroba jest zmianą sposobu bycia, transformacją wrażliwości, relacji, możliwości.
Model statystyczny nie jest w stanie tego zauważyć — ani nawet nie jest do tego zaprojektowany.
________________________________________
6. Farmakologia jako operacja na obiektach fikcyjnych
Farmakologia bada:
• izolowane receptory,
• populacje statystyczne,
• wskaźniki farmakokinetyczne ADME,
• modele komputerowe farmakodynamiki.
Lek nie jest projektowany dla konkretnej osoby, lecz dla idealnego odbiorcy, który nigdzie realnie nie istnieje.
To prowadzi do paradoksu:
Leczymy modeli, leczymy populację — a nie człowieka.
To nie jest krytyka farmacji; to opis jej struktury poznania.
________________________________________
7. Zło epistemiczne: kiedy struktura rodzi dehumanizację
Bauman w Nowoczesności i zagładzie pokazał, że zło współczesności:
• nie wynika z intencji,
• lecz z procedur, struktur i racjonalizacji.
Zło medycyny nie polega na złej woli lekarzy — przeciwnie, większość działa z troską.
Zło polega na tym, że:
• model dominuje nad rzeczywistością,
• statystyka zastępuje osobę,
• kliniczna racjonalność wypiera fenomenologię cierpienia,
• parametry wypierają podmiot.
To nie jest moralne zło, lecz zło epistemiczne — produkt struktury poznania.
________________________________________
8. Antropologiczne konsekwencje redukcji
Dla pacjenta oznacza to:
• bycie „przypadkiem klinicznym”,
• bycie „nośnikiem wskaźników”,
• utratę podmiotowości w systemie,
• wypłaszczenie choroby do tabeli parametrów,
• brak przestrzeni na sens, świadomość, lęk i doświadczenie.
Człowiek staje się wariantem modelu, a nie bytem unikatowym.
To jest antropologiczna cena epistemizacji.
________________________________________
9. Konkluzja: ku medycynie fenomenologicznej
Medycyna potrzebuje nie rewolucji technologicznej, lecz rewolucji ontologicznej:
• od pacjenta statystycznego → do pacjenta fenomenologicznego,
• od modelu → do osoby,
• od parametrów → do doświadczenia przeżywanego,
• od populacji → do jednostki jako źródła normy.
Canguilhem domagał się medycyny, która słucha życia.
Merleau-Ponty — medycyny, która słucha ciała przeżywanego.
Foucault — medycyny świadomej własnych ram poznawczych.
W tym duchu można powiedzieć:
Pełna medycyna jest możliwa dopiero wtedy, gdy model staje się sługą człowieka, a nie odwrotnie.
Przypisy
[1] E. Schrödinger, *What is Life?*, Cambridge University Press.
[2] I. Hacking, *Representing and Intervening*, Cambridge, 1983.
[3] G. Canguilhem, *Le normal et le pathologique*, Paris 1966.
[4] M. Foucault, *Naissance de la clinique*, Paris 1963.
[5] M. Merleau-Ponty, *La phénoménologie de la perception*, Paris 1945.
[6] Z. Bauman, *Modernity and the Holocaust*, Cornell University Press.
[7] S. Gross, *Pharmacokinetics and the Limits of Modeling*, Journal of Theoretical Medicine.
To co jest, jest in actu, natomiast to, co jest inaczej niż w akcie - naprawdę nie jest.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo