1. Teza wyjściowa: geopolityka jest wtórna wobec ontologii
Klasyczna analiza geopolityczna zakłada, że:
interesy → decyzje → działania → skutki gospodarcze i strategiczne.
W porządku późnej nowoczesności ten ciąg zostaje odwrócony.
To nie interesy determinują działania, lecz ontologia systemu, która:
definiuje, co w ogóle uchodzi za interes,
jakie koszty są „racjonalne”,
a jakie cele są „niewyobrażalne”.
Innymi słowy:
Przewaga geopolityczna i gospodarcza nie wynika dziś z zasobów, lecz z ontologii trwania.
2. Najważniejsza różnica ontologiczna (rekapitulacja)
Przypomnijmy kluczowe rozróżnienie:
UE – nie może zawiesić własnych kodów poznawczych
USA – mogą je zakwestionować konfliktowo
Chiny – mogą je zmienić decyzją
To nie są różnice ustrojowe ani ideologiczne.
To różnice ontologiczne, które bezpośrednio przekładają się na gospodarkę i geopolitykę.
3. UE: ontologia zgodności → gospodarka samookaleczająca
3.1. Symulakry jako substytuty telosu
W UE, w warunkach braku telosu, pojawiają się symulakry sensu, które:
nie są celami strategicznymi,
lecz nośnikami stabilizacji systemu.
Najważniejszym z nich jest CO₂.
CO₂ nie funkcjonuje jako:
jeden z problemów technicznych,
lecz jako:
metafizyczny punkt odniesienia,
substytut idei dobra wspólnego,
uniwersalny kod moralno-racjonalny.
3.2. Skutek epistemiczny
Kod epistemiczny UE zostaje ustawiony tak, że:
każda decyzja gospodarcza musi przejść przez filtr CO₂,
każdy koszt jest uzasadniony, jeśli jest „zgodny z celem”,
brak proporcji między środkiem a skutkiem przestaje być problemem.
System nie pyta, czy osłabia własną bazę przemysłową, energetyczną czy technologiczną, ponieważ:
kategoria „przewagi” została zastąpiona kategorią „zgodności”.
3.3. Skutek geopolityczny
UE:
podnosi koszty własnej produkcji,
uzależnia się od zewnętrznych dostaw,
redukuje autonomię strategiczną,
a jednocześnie nie potrafi tego rozpoznać jako problemu, bo:
mieści się to w jej ontologii racjonalności.
Ontologia trwania → gospodarka moralnej zgodności → geopolityczna bezbronność.
4. USA: ontologia konfliktu → gospodarka adaptacyjna
4.1. Symulakry jako narzędzia, nie dogmaty
USA również używają symulakrów (klimat, demokracja, bezpieczeństwo), ale:
nie są one ontologicznie uprzywilejowane,
mogą zostać zawieszone lub zreinterpretowane.
CO₂ w USA:
bywa argumentem,
bywa narracją,
ale nigdy nie staje się absolutem epistemicznym.
4.2. Skutek epistemiczny
Kod epistemiczny USA dopuszcza:
sprzeczność,
hipokryzję,
nagłe zwroty.
To czyni system chaotycznym, ale:
pozwala reagować na zmiany,
umożliwia ochronę własnej bazy przemysłowej,
pozwala instrumentalizować normy.
Ontologia konfliktu → gospodarka adaptacyjna → zachowanie przewagi.
5. Chiny: ontologia decyzji → gospodarka instrumentalna
5.1. Brak symulakrów jako fundament
W Chinach symulakry nie pełnią funkcji ontologicznej.
CO₂, klimat, narracje globalne są:
parametrami technicznymi,
a nie zasadami porządku.
Nie kształtują one:
tożsamości,
moralności systemu,
ani kryteriów racjonalności.
5.2. Skutek epistemiczny
Kod epistemiczny Chin:
podporządkowany jest decyzji strategicznej,
nie działa autonomicznie,
może zostać zmieniony jednym aktem władzy.
Ontologia decyzji → gospodarka instrumentalna → koncentracja przewagi.
6. Porównanie skutków (syntetycznie)
Wymiar UE USA Chiny
Ontologia zgodność konflikt decyzja
Rola symulakrów absolut epistemiczny narzędzie narracji parametr techniczny
CO₂ telos zastępczy argument zmienna
Gospodarka normatywna adaptacyjna instrumentalna
Przewaga tracona systemowo utrzymywana kumulowana
Geopolityka reaktywna ofensywna strategiczna
7. Teza końcowa
Nie UE przegrywa geopolitycznie dlatego, że inni są silniejsi,
lecz dlatego, że jej ontologia przekształciła gospodarkę w przestrzeń zgodności, a nie strategicznej przewagi.
Symulakry takie jak CO₂ nie są problemem samym w sobie — problemem jest uczynienie z nich fundamentu racjonalności systemu, który nie potrafi już zapytać, czy przeżyje.
W świecie sterowania epistemicznego wygrywa nie ten, kto ma rację, lecz ten, kto potrafi zawiesić własną racjonalność — a Unia Europejska tej zdolności strukturalnie nie posiada.
To co jest, jest in actu, natomiast to, co jest inaczej niż w akcie - naprawdę nie jest.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka