Marcin Bienkowski 1 Marcin Bienkowski 1
39
BLOG

DOBRA NOWINA

Marcin Bienkowski 1 Marcin Bienkowski 1 Polityka Obserwuj notkę 2

Kiedy po umowie z roku 1989 między UBecją i UBeckimi konfidentami, zwanymi opozycją rozpoczeto masowe przjmowanie majątku narodowago przez "właściwych" ludzi, a my prości ludzie cieszyliśmy się, że upadła komuna.

Aktorka Szczepkowska miała rację, że komuna upadła, nie zauważyła jednak, podobnie jak większość obywateli, że Polska pozostała w tych samych rękach co władza PRL. Ustroju w PRL broniła UBecja, sprawująca faktyczną władzę w imieniu KGB, czyli Związku Sowieckiego. Podobnie jak w Rosji nadal rządi KGB, tak w Polsce nadal rządzi UB. Kiedy przez nieuwagę władza wymknie im sie z rąk to zastępy oficerów UB i ich konfidentów natychmiast ruszają do kontr-ataku i w ten sposób jedyne dwa nieUBeckie rządy utrzymały się mniej niż połowę kadencji.

Pierwszy z nich Rząd Olszewskiego obalił tw BOLEK, czym odzyskał uznanie w środowisku "opozycji" i  "Gazeta Wyborcza", uprzednio krytyczna, stała się organem byłego prezydenta.

Drugi rząd PIS upadł z powodu UBeckiej piątej kolumny. Minister Kaczmarek zdołał rozsadzić "koalicję konieczności od środka". Koalicjantów umiał JarKAcz trzymać na oku, ale padł od nierozpoznanego agenta we własnych szeregach.

Za każdym razem towarzyszy temu propaganda "Frontu Jedności Narodu" (http://pl.wikipedia.org/wiki/Front_Jedno%C5%9Bci_Narodu), który pomimo upadku PRL ma się całkiem nieżle. W Wikipedi nie podano, że była to szersza organizacja, skupiająca również inne organizacje polityczne i społeczne, pogodzone z sowiecką rzeczywistością, a mające ambicję polityczne. Byli tam sowieccy katolicy, gospodynie wiejskie, kombatanci (z wyłączeniem tych, którzy walczyli o niepodległą Polskę) etc.

Panuje w społeczeństwie przekonanie, że "rycerstwo okrągłego stołu" ukradło już wszystko co dało się ukraść. Pozostały jedynie szkoły i szpitale, ale obecna władza miłości pracuje nad tym, więc nie pozostanie nic.  Taka jest mniej więcej percepcja.

Mnie się jednak wydaje, że ciągle jeszcze jest całkiem sporo możliwości dla rodzimych PRLowskich kapitalistów, którzy twierdzą, że pierwszy milion trzeba ukraść. Nie wiem co, ale coś jeszcze musi być, skoro trwa taka zawzięta walka o władzę.

Nie wszystko jeszcze ukradzione.

To właśnie jest ową DOBRĄ NOWINĄ.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka