Czy Platforma Obywatelska jest już partią socjalistyczną?

Patrząc na ostatnie ruchy Platformy Obywatelskiej (reklama w TV, sprawa z pielęgniarkami) odnoszę wrażenie, że PO zmieniło swój program. Teraz PO walczy o „Polskę solidarną" i próbuje prześcignąć w socjalizmie i populizmie inne partie. A myślałem, że PO to partia liberalna...

Pierwsza sprawa: nowa reklamówka PO - pokazuje wysokie, kilkudziesięciotysięczne pensje prezesa zarządu Stoczni Gdańskiej oraz prezesa zarządu KGHM oraz pensje nauczyciela (1618 zł) oraz lekarza (1840 zł). PO mówi: „Oszukali".

Czyżby PO uważała, że każdy nauczyciel i każdy lekarz powinni zarabiać tyle samo co prezesi największych polskich firm?

Czyli rozumiem, że program PO to „dla każdego po równo" - nauczyciele, lekarze, menedżerowie najwyższego szczebla - trzeba zrównać ich pensje. To typowy program socjalistyczny.

Cóż, łatwo mówić, że Polakom źle się żyje (czy źle? Średnia zarobków w Polsce jest wyższa niż średnia światowa). Że każdy powinien dużo zarabiać. Ale w ustach partii, która chciała uchodzić za rozsądną i liberalną brzmi to demagogicznie. PO proponuje nam socjalizm.

Widać, że PO zmienia retorykę.  W reklamach nie mówi nic o korzyściach z obniżenia podatków, korzyściach z liberalnej gospodarki. Mamy tylko socjalistyczne reklamy PO pokazujące, że ludzie powinni więcej zarabiać, bazujące na typowej socjalistycznej zawiści i zazdrości wobec tych, co zarabiają lepiej. Sam Lenin by się nie powstydził takiej retoryki.

Widać, że Tusk w kampanii większość czasu poświęca na krytykę PiS na zrażaniu do PiS jego elektoratu. A jak Tusk promuje własną partię? Pokazuje się chwilę w reklamie i mówi o bzdetach - że on jest tym „dobrym", że chce „przejąć władzę" i wtedy „będzie dobrze" - faktycznie Tusk pokazuje nam straszne korzyści z wyboru PO. Cos o podatkach? Nie... Inne konkrety? Nie.... Po prostu bazowanie na socjalistycznej zawiści i zero merytoryki... Ciekawe jak zareagują na tą reklamę i strategię medialną „wykształciuchy" - czy będą zachwycać się krytyką Pis czy raczej widzieć pustkę programową PO.

Kolejna sprawa. Hanna Gronkiewicz-Waltz. Strajk pielęgniarek, blokowanie ulicy, Warszawiacy stoją w gigantycznych korkach. Czy HGW broni swoich wyborców, którzy stoją w korkach, a najczęściej płacą wysokie składki na ochronę zdrowia?

Gdzie tam... Co obchodzi HGW, że ludzie, jej wyborcy stoją w korkach. Ona solidaryzuje się z pielęgniarkami i nawet słowem nie wspomni, że bezprawnie blokowały ulicę. Oczywiście PO solidaryzuje się ze wszystkimi strajkującymi. Jakie to socjalistyczne. Kolejny dowód, że PO idzie w kierunku socjalizmu.

Podsumowując, patrząc na retorykę reklam, Tuska i HGW, na to co mówią w reklamach i mediach można dojść do wniosku, że PO to partia socjalistyczna. Nie obchodzą mnie programy na stronie internetowej PO - słyszę co PO mówi ludziom. A PO mówi - powinniście więcej zarabiać, to nieuczciwe że inni zarabiają więcej, popieramy żądania podwyżki płac. No i jedyny program Tuska - „odsunąć od władzy PiS to będzie dobrze"... Nie słyszę komunikowania przez PO żadnego liberalnego programu...

Wskażcie mi więc różnicę pomiędzy PO a innymi populistycznymi, socjalistycznymi partiami....