Palestrina2005 Palestrina2005
41
BLOG

Zmiana strategii informacyjnej Gazety Wyborczej

Palestrina2005 Palestrina2005 Polityka Obserwuj notkę 54
Ciekawą rzeczą jaką niedawno zauważyłem jest zupełna zmiana strategii informowania przez Gazetę Wyborczą na temat poparcia dla PiS.

W 2005r. Gazeta starała się pokazać że PiS jest słaby, Kaczyński jest słaby, a PO, Tusk, czy wcześniej Cimoszewicz bardzo mocni.

Moim zdaniem miało to wywołać u wyborców efekt „owczego pędu”, konformizmu, efekt „ja też” (bo jak kiedyś mówiłem Michnik uważa się bardziej za polityka i propagatora pewnych idei niż za dziennikarza, który powinien udzielać rzetelnych informacji).

Ale wyborcy wypięli się na Gazetę Wyborczą i zagłosowali na PiS, a potem na Kaczyńskiego.

 

Gazeta brnęła dalej (już po wyborach) ze swoją strategią, mówiącą, że PiS traci poparcie, tylko mała grupa ludzi głosuje na PiS itd.

Wyjątkiem była „akcja” tuż przed wyborami w Warszawie w zeszłym roku kiedy Gazeta Wyborcza opublikowała na pierwszej stronie sondaż w którym Marcinkiewicz wygrywa z Gronkiewicz-Waltz (mimo że wiele innych sondaży mówiło inaczej) i dała tytuł „PiS bierze Warszawę”.

PO tej publikacji Kwaśniewski i Borowski jednoznacznie poparli Hannę Gronkiewicz-Waltz, elektorat postkomunistyczny się zmobilizował, zmobilizowali się wszyscy, którzy PiS nie lubią, co zaowocowało bardzo wysoką frekwencją wyborczą w Warszawie i przegraną Marcinkiewicza.

 

Później, po wyborach 2006r. Gazeta Wyborcza wróciła do pierwszej strategii. Znowu informowała że PiS traci poparcie, jest coraz słabszy. Znowu publikowała dziwne sondaże pokazujące, że nikt w Polsce PiS nie popiera.

Pisała, że Polacy wolą koalicję PiS-LiD/SLD niż POPiS chociaż różnice w poparciu były nieistotne statystycznie, a w sumie koalicje, w której był PiS (POPiS lub PiS-SO-LPR) wybierało więcej osób niż koalicje w której był LiD.

 

Ale te działania Wyborczej nie przynosiły rezultatu. PiS w sondażach jest dalej wysoko.

 

 Dlatego Gazeta zmieniła ponownie strategię informacyjną. Wróciła do sprawdzonego wzorca z Marcinkiewiczem – przestraszyć.

Michnik nie tak dawno w swoim artykule napisał „PiS może rządzić jeszcze 6 lat” „PiS ma wielkie poparcie” – dlaczego tak napisał – aby przestraszyć czytelników, nie dawać im nadziei i wzbudzić wściekłość, która zaowocuje pojawieniem się przy urnach.

 

 Dziś jest jeszcze ciekawiej. Gazeta Wyborcza opublikowała sondaż:

(http://www.gazetawyborcza.pl/1,75478,4447729.html)

na temat aresztowania Kaczmarka. Wyniki:

57% - nadużywanie władzy przez PiS

29% - PiS walczy z patologiami

14% - trudno powiedzieć.

 

 Kiedyś Gazeta zinterpretowała by to tak:

Aż 57%, zdecydowana większość wyborców, sprzeciwia się działaniom PiS i uważa to za nadużywanie władzy.

 

 Dzisiaj Gazeta zinterpretowała ten sondaż pisząc w pierwszym zdaniu tak: 

„Aż jedna trzecia Polaków popiera zatrzymanie Janusza Kaczmarka i Konrada Kornatowskiego, widząc w tym dowód na walkę PiS z patologiami. Niewiele ponad połowa sądzi, że to próba zablokowania niewygodnych dla partii rządzącej świadków.” 

Zupełnie inny ton niż kiedyś prawda? Teraz mamy przegięcie w drugą stronę. Mamy „aż jedna trzecia” i „niewiele ponad 50%” mimo iż „ponad 50%” to przecież więcej niż jedna trzecia. I w dodatku jedna trzecia jest naciągana bo brakuje do niej 4 punktów procentowych, równie dobrze można by napisać jedna czwarta.

 

 Myślę, że Gazeta zrozumiała, iż wmawianie Polakom że PiS jest słaby nie ma sensu. Teraz postanowili działać inaczej. Chcą zaszokować Polaków, pokazać potęgę PiS, chcą wkurzyć nie lubiących PiS, aby zmusić ich do pójścia do wyborów. 

Tylko czy zadaniem rzetelnej gazety jest propaganda i wpływanie na zachowania wyborcze ludzi? Moim zdaniem zadanie normalnej gazety jest inne - po prostu rzetelne informowanie bez socjotechnicznych sztuczek. A tego Gazeta Wyborcza nie potrafi lub nie chce robić.

niepoprawny politycznie, miłosnik prawicy i wolności słowa...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (54)

Inne tematy w dziale Polityka