Palestrina2005 Palestrina2005
75
BLOG

Piotr Stasiński komentuje fakty, które sam kreuje

Palestrina2005 Palestrina2005 Polityka Obserwuj notkę 35
Do łez rozśmieszył mnie komentarz Piotra Stasińskiego zamieszczony przed chwilą na gazeta.pl.

Ale od początku:

Gazeta.pl podała, że Tomasz Lis został odsunięty od kierowania „Wydarzeniami" Polsatu. Szef Polsatu, Pan Solorz powiedział, że odsuwa Lisa z powodów ekonomicznych.

Oczywiście Gazecie to nie wystarcza i szuka drugiego dna w całej sprawie. Bardzo dobrze, popieram, od tego są dziennikarze aby szperać. Ale zanim coś wyszperają powinni unikać oceny i tytułów w których wyjaśniają „prawdziwe przyczyny" odejścia.

A chwilę po pierwszym newsie na gazeta.pl pojawia się news drugi z wielkim tytułem na pierwszej stronie:

„Dokumenty na Solorza powodem usunięcia Lisa?"

W tekście wyjaśnienie dlaczego taki tytuł. Otóż jak donosi Gazeta.pl:

Dziennikarze "Wydarzeń" spekulują, że szefowie Polsatu podjęli taką decyzję po doniesieniach o odnalezieniu w Cytadeli Warszawskiej materiałów WSI, w których mają znajdować się dokumenty dotyczące Solorza i innych znanych polskich biznesmenów."

(http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80354,4501635.html)

A więc Gazeta „odkryła" „prawdziwy" powód odsunięcia Lisa. Szkoda tylko, że ta hipoteza nie jest poparta żadnymi faktami, dowodami a jedynie „spekulacjami" kolegów Lisa.

I na podstawie tych „spekulacji" kolegów Lisa Gazeta daje tytuł sugerujący, że odsunięcie Lisa to wynik działań PiS. Żałosne. Ale w stylu Gazety - jesteśmy do tego przyzwyczajeni.

Jednak tym razem Gazeta postał jeszcze dalej.

Piotr Stasiński natychmiast skomentował sprawę. Mimo iż nie zna jeszcze przyczyn odsunięcia Lisa, błyskawicznie zdążył wyrobić sobie zdanie na ten temat (pewnie na podstawie tych „spekulacji" kolegów Lisa).

Piotr Stasiński pisze w swoim komentarzu:

„Jeśli właściciel niezależnej telewizji daje się wystraszyć, rokuje to fatalnie wolności mediów w Polsce"

Nie ma żadnych dowodów, faktów, że ktoś Solorza wystraszył. Ale co tam - redaktor sobie „pojedzie" - każdy powód dobry, aby dowalić PiSowi i napisac o zagrożonej wolności słowa.

Stasiński pisze dalej:

„Niestety, domyślam się, że jest to powód polityczny. Lis - jako komentator - jest ostrym krytykiem PiS. Zygmunt Solorz zaś jest obiektem nagonki ze strony PiS-u.

Lis jako szef informacji w dużej, popularnej telewizji przeszkadza partii rządzącej. Solorz "skraca front" i pozbywa się Lisa, choć w ten sposób szkodzi własnej stacji."

Jak widzimy żadnych faktów, dowodów. Ale Pan Redaktor „się domyśla". A właściwie nawet się nie domyśla. Z tonu komentarza widać - On już WIE. Winny na 100% jest ten wstrętny, totalitarny, zagrażający demokracji Kaczyński.

Brawo Panie Stasiński. Rzetelność dziennikarska równa się zero, ale przynajmniej zafundował Pan czytelnikom niezły ubaw, przekraczając kolejną granicę absurdu.

Co do alternatywnych powodów odsunięcia Lisa można się ich domyślić z krótkiej wypowiedzi w TOK FM Andrzeja Sklorza „- Myślę, że nałożyło się tu kilka spraw, głównie polityczne, ale też sprawy związane z zarządzaniem firmą - dodał, przypominając skargi współpracowników na trudny charakter Lisa."

A więc może to jednak nie polityka, lecz trudny charakter Pana Lisa spowodował że został odsunięty? Może Solorz powiedział swojej primadonnie „dość"? Chyba to bardziej prawdopodobne wyjaśnienie (a co najmniej tak samo prawdopodobne) jak wyjaśnienie Pana Stasińskiego.

A teraz zabawmy się w fantastykę.

Wyobraźmy sobie:

Jutro idę do Gazety Polskiej  i spekuluję sobie, że Geremek współpracował z SB i dlatego tak nie lubi Kaczyńskiego, bo się boi lustracji.

Następnego dnia Gazeta Polska daje wielkie tytuł:

"Geremek donosił SB?"

a w podtytule napisze: internauci spekulują, że Geremek kiedyś współpracował z SB i dlatego nie lubi Kaczyńskich...

Poniżej komentarz redakcyjny: „Jeśli to prawda, to straszne, że Geremek hamuje lustrację z osobistych powodów...".

Ciekawe co by powiedział Pan Stasiński na taki tekst o Geremku, oparty na tak „wiarygodnych" informacjach jak „spekulacje internautów". Pan Stasiński powiedziałby pewnie, że to skandal, plucie, nietolerancja, zagrożenie demokracji, spisek PiS itd.

Tylko, że przykład z Geremkiem jest lustrzanym odbiciem tego co zrobił właśnie przed chwilą Pan Stasiński.

Wstyd, Panie Stasiński, wstyd...

 

niepoprawny politycznie, miłosnik prawicy i wolności słowa...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (35)

Inne tematy w dziale Polityka