Palestrina2005 Palestrina2005
138
BLOG

Poradnik małego manipulatora: jak zmanipulować sondaż wyborczy

Palestrina2005 Palestrina2005 Polityka Obserwuj notkę 14
W tym wpisie nie mam zamiaru zaatakować żadnej konkretnej firmy badawczej. A nie zrobię tego przede wszystkim dlatego, iż w prasie najczęściej mamy bardzo mało informacji na temat dokładnej metodologii badania preferencji wyborczych.

Nie będę też analizował wyższości wywiadów face to face nad sondażami telefonicznymi. Powiem tylko, że ogólnie te pierwsze dają dokładniejszy wynik, a te drugie są tańsze, szybsze i łatwiejsze do wykonania.

Przedstawię za to jeden prosty pomysł na manipulację w sondażu możliwą do wykonania wówczas gdy oprócz preferencji wyborczych badamy również stosunek wyborców do jakiegoś wydarzenia (np. debaty wyborczej, akcji CBA itd.).

Manipulacja jest prosta. Aby zmienić wynik sondażu należy odwrócić kolejność pytań.          

                                                                                                                            

Profesjonalna firma badawcza najpierw zapyta o preferencje wyborcze a potem o stosunek do danego wydarzenia (np. debaty). Nie będzie to idealne rozwiązanie bo pytanie o wyborcze preferencje może zakłócić odpowiedzi na inne pytania.

Przykład 1:

Gdy zapytamy wyborcę X kto wygrał debatę Kaczyński-Tusk odpowie np. że Tusk. Inną odpowiedź możemy jednak uzyskać od X gdy pytanie o debatę poprzedzimy pytaniem „na kogo by Pan głosował?" Załóżmy, że wyborca X odpowie że na PiS. W takim przypadku pytanie poprzedzające może mieć wpływ na kolejne pytanie. Wyborca zacznie więcej myśleć o swoich preferencjach w stosunku do PiS, zastanawiać się nad logiką swoich odpowiedzi itd. I może wtedy w pytaniu o debatę odpowiedzieć np. „nie wiem". A więc zmiana kolejności zadawanych pytań spowodowała, że wyborca raz mówi, że debatę wygrał Tusk, a przy innym ustawieniu pytań (z poprzedzającymi preferencjami wyborczymi) twierdzi że nie wie kto wygrał debatę.

A więc rozwiązanie z pytaniem o preferencje wyborcze przed pytaniem o dane wydarzenie (np. debata) trochę zniekształca to drugie pytanie. Jednak jeśli w ogóle chcemy mieć jakieś wiarygodne dane na temat preferencji wyborczych to musimy zaakceptować możliwy błąd w pytaniach dalszych i zapytać o preferencje wyborcze w pierwszej kolejności. Bo poprzedzenie pytań o preferencje wyborcze innymi pytaniami (dotyczącymi konkretnych wydarzeń wyborczych) zniekształci wynik badania preferencji.

Przykład2:

Gdy zapytamy wyborcę Y na kogo ma zamiar głosować powie, że na PiS. Jednak jeśli nie jest zdecydowanym wyborcą pytania poprzedzające mogą zmienić jego preferencje. Przykładowo Y oglądał debatę Tusk-Kaczyński, nie zapadła mu ona głęboko w pamięć, ale w czasie tej debaty uznał za zwycięzcę Tuska. Więc gdy zadajemy Y pytanie na kogo zagłosuje mówi że na PiS. Jednak odmiennej odpowiedzi udzieli nam gdy zapytamy go najpierw o debatę a potem o wyborcze preferencje. Pytamy: kto wygrał debatę - odpowiada Tusk. W ten sposób bodziec „debata" zostaje aktywowany w pamięci Y i sztucznie wzmocniony. Gdy następnie pytamy na kogo zagłosuje Y, on odpowiada że na PO. A więc zmiana kolejności pytań w naszym przykładzie zmienia deklarowane preferencje wyborcze z PiS na PO. Oczywiście może to mieć miejsce tylko przy niezbyt zdecydowanych wyborcach.

Która z odpowiedzi danych przez Y jest prawdziwsza? Prawdziwsza jest odpowiedź: PiS. Dlaczego? Bo wynika ona z tego co naprawdę pamięta wyborca. Przy odpowiedzi „PO" ankieter wcześniej sztucznie zwiększył znaczenie bodźca „debata" dla wyborcy.

W ten sam sposób można manipulować także innymi zmiennymi: akcja CBA, płacz Sawickiej, prywatyzacja służby zdrowia, zapamiętanie najnowszych reklamówek. Jeśli ankieter zapyta o te sprawy przed pytaniem o preferencje wyborcze, sztucznie wzmacnia te bodźce i mają one sztucznie zawyżony wpływ na deklarowane preferencje wyborcze.

Jeszcze większą manipulację można by osiągnąć gdyby poprzedzające pytania były w formie zamkniętej (z gotowymi odpowiedziami do zaznaczenia). Wtedy wcześniej wymyślone przez badacza stwierdzenia byłyby bodźcami mogącymi wpływać na deklarowane preferencje wyborcze.

A wiec aby badanie było rzetelne, pierwszym politycznym pytaniem powinno być pytanie o preferencje wyborcze, a dopiero później powinny następować inne pytania.

Mam nadzieję, że wszystkie firmy badawcze stosują tą zasadę, ale pewności mieć nie mogę.

I jeszcze jedna ciekawostka pokazująca jak bardzo zmieniają się opinie ludzi pod wpływem różnych czynników. Amerykańskie badania pokazują, że po filmach pełnych przemocy, dramatycznych, „dołujących" ludzie są mniej tolerancyjni wobec przestępstw, bardziej akceptują karę śmierci i generalnie prawicową politykę. Po komediach i filmach generalnie wesołych stają się bardziej lewicowi światopoglądowo. A więc przeciwnicy PiS - oglądajcie TVP w weekend. Jeśli prawdą jest, że (tak jak mówią przeciwnicy PiS) PiS „ręcznie steruje" telewizją to powinni w weekend puszczać w TVP same brutalne i dołujące programy...

niepoprawny politycznie, miłosnik prawicy i wolności słowa...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Polityka