"Całe życie zdemolowane przez sześć miesięcy kampanii. Wszystkie oszczędności wydaliśmy na ten projekt. Wszystkie prace pokończone. Muszę się zastanowić, co dalej z życiem w sensie zawodowym i z czego utrzymam rodzinę. Czy ktoś zechce, żebym znowu gdzieś pisał, czy jakieś stacje mnie z powrotem przygarną? Będę się nad tym zastanawiał przez najbliższe dni - mówił były prowadzący show "Hołownia
Wycyckali biedaka, wystawili aby odbierał głosy innym i teraz porzucili. Pomóżcie mu robić karierę.