Konfederaci zagłosują na Trzaskowskiego, bo liczą na obecność na ślubie udzielanym parą jednopłciowym przez Trzaskowskiego, na naukę genderową swoich dzieci w szkołach, na likwidacje religii w szkołach, na pałowanie podczas Marszu Niepodległości oraz na kapitał zagraniczny w Polsce i dalszą likwidację suwerenności Polski na rzecz UE. Piękna postawa godna patriotów i katolików.
Prezydent Duda wyciąga jednak rękę aby ci Konfederaci zmienili zdanie i przypomnieli sobie o swoich ideach.