"Margot" podaje się za mężczyznę, to trzeba zrozumieć. Margot zgodnie z tym co twierdzi sam i co potwierdzają takie autorytety jak posłanki lewicy czuje się kobietą. Czuje się kobietą, ale dlaczego w dowodzie osobistym ma "Michał" ? Chyba nie poczuł się kobietą w ostatnich dniach, skoro jest znany jako kobieta w szerokim kręgu ? Znamy przecież takie osoby, które zmieniły płeć także formalnie. Jednak "Margot" nie wyjaśnia i nie prostuje, formalnej strony wynikającej z dokumentu. Współczuje mu takiej dwupostaciowości. Warto aby środowiska LGTB pomogły mu w tej sprawie, aby nie utrzymywać takiego stanu rzeczy. Taki stan rodzi podejrzenia o różnej tematyce. Szkoda kobiety.