Dziś dowiedziałem się od europosłanki Senyszyn dlaczego Kościół w Polsce uznał, że szczepienie na antycowidowe jest kwestią 'wyboru danej osoby dokonanym przez nią w sumieniu”
"Kościół w Polsce nie będzie namawiać do szczepień przeciw koronawirusowi, bo w związku ze zmniejszeniem kasy z tacy, nie chce sobie ograniczać opłat uzyskiwanych ze zwiększonej w dobie pandemii liczby pogrzebów'
Czy może być coś bardziej mądrego niż pogląd Joanna Senyszyn ?
Senyszyn jako ekspert od spraw Kościoła, zapewne chciałaby aby wzorem marksistów i komunistów nakazał obowiązkowe szczepienie się katolików ?
Jednak ta PZPRowska przeszłość robi swoje.