Jesień niepostrzeżenie się pojawiła, więc trzeba korzystać, prawda? :) ja zamierzam coś zrobić z dzikiej róży. Warto, bo to źródło witaminy C. Ale o tem potem, jak to mówią a teraz przejdźmy do głownego dania :)
Jak jesień to przetworyi nalewki. Dzisiaj:
Jakie składniki? Potrzebujemy:
- 1kgr aronii;
- 120 liści z drzewa wiśniowego,
- 1 kg cukru,
- 1 opakowanie cukru waniliowego,
- 1 łyżeczka kawsku cytrynowego,
- 1 l wody,
- 0,5 l spirytusu
Jak przygotowujemy? Juz opisuję:
Aronię i liście umyć, wrzucić do dużego garnka, zalać woda i zagotować. Po 10 minutach od zagotowania wrzucamy cukier i cukier waniliowy i gotujemy jeszcze około 10 minut, na koniec dodać kwasek cytrynowy i odstawić na 24 godziny. Po tym czasie odczedzić i dodać do tego 0,5 l spirytusu, rozlać do butelek. Im dłużej stoi - tym nalewka jest lepsza. :)
Smacznego!
a Wy jakie nalewki lubicie?
Może taką?
Łasuch jest łakomczuchem a do przepisów ma wszelkie prawa, jakby ktoś dociekał.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości