Chłodno się zrobiło, sorry, chłodniej, o od razu wróciła ochota na kucharzenie. Wczoraj była sałatka z brokułami, a dzisiaj był dzień na domowy ketchup. Lubię mieć kilka słoików na półce w piwnicy, bo taki domowy ketchup to przynajmniej wiem, co jem. Także warto zrobić.
Nasze składniki:
2 kg dojrzałych pomidorów, 1/2 kg jabłek, 3 średniej wielkości cebule, 1 łyżeczka gorczycy, 1 szklanka cukru, 1/2 szklanki octu, 1 łyżeczka cynamonu, 1/2 łyżeczki papryki mielonej ostrej, 1/2 łyżeczki papryki mielonej łagodnej, słodkiej; 1/2 łyżeczki soli.
I sposób przygotowania:
Kroimy na plasterki pomidory, jabłka i cebulę. Na dno naczynia wlewamy niewielką ilość wody, a potem wrzucamy warzywa. Gotujemy, a gdy wszystko zmięknie to miksujemy, potem przecieramy przez sitko.
Następnie dodajemy przyprawy i gotujemy wszystko aż zgęstnieje. Pamiętajmy o mieszaniu, żeby się nie przypaliło.
Gorący ketchup wkładamy do słoiczków i pasteryzujemy około 15 minut. Warto pamiętać, żeby po pasteryzacji odwrócić słoiki do góry dnem.
I w zimę mamy domowy ketchup :)
Smacznego!
Ostatnio było grane:
przetwory z malin
sałatka gyros
Łasuch jest łakomczuchem a do przepisów ma wszelkie prawa, jakby ktoś dociekał.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości