I dziś znowu sałatka, o co ja poradze, jak teraz taka pogoda, ze nie chce się nic gotować? Także wolę zrobić sałatkę :) Była juz kilka razy sałatka gyros, ale pozwolę jeszcze raz sałatkę gyros wrzucić. A czemu? Bo ją bardzo lubię :)
Nasze składniki:
kapusta czerwona w słoiku z jabłkiem, pierś z kurczaka, przyprawa gyros, 6 ogórków konserwowych, puszka kukurydzy, majonez, keczup, 2 cebule, 2 ząbki czosnku, olej
Przygotowanie:
A jeszcze ta sałatka jest trochę inna, bo z cerwoną kapustą.
Także kroimy na małe kawałeczki pierś z kurczaka i smażymy na małej ilości oleju. W pół szklance ciepłej wody rozrabiamy przyprawę do gyrosa i zalewamy nią kurczaka.
Gotujemy kilka minut. Wylewamy wodę i odkładamy. Kroi w plastry ogórki, a cebulę w kostkę.
Dzielimy wszystkie składniki na 2 części i układamy warstwami w dużej misce w takiej kolejności: kapusta, mięso, kukurydza, ogórek (w plasterkach), cebula (kostka), majonez z czosnkiem, kapusta, mięso, kukurydza, cebula, keczup i majonez (można majonez z ketchupem wymieszać), ogórek. I już. Sałatkę gyros wkładamy jeszcze na chwilę do lodówki i zajadamy :)
Smacznego!
Łasuch jest łakomczuchem a do przepisów ma wszelkie prawa, jakby ktoś dociekał.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości