Łasuch Łasuch
295
BLOG

Bretonka

Łasuch Łasuch Rozmaitości Obserwuj notkę 8

Ale pogoda... aż sie płakać chce. No nic, trzeba to sobie osłodzić pysznym żarciem. A dla mnie taka fasolka po bretońsku idealnie spełnia to założenie. Sycąca, dobra, prawda? Fasolka po bretońsku pewnie tyle ma z Francją wspólnego, co ryba po grecku z Grecją :)

Fasolka po bretońsku

Składniki:

  • Biała fasola, którą namaczamy w wodzie kilka godzin wcześniej.
  • Kiełbasa
  • Boczek wędzony
  • Cebula
  • Przecier pomidorowy
  • Sól i pieprz
  • Odrobina tłuszczu

Przygotowanie:

Dzień wcześniej zalewamy fasolę wodą i zostawiamy na kilka godzin. Po kliku godzinach odsączamy fasolę i gotujemy. Trzeba pamiętać, żeby posolić ją dopiero pod koniec gotowania, bo jak posolimy na początku to będzie twarda.
Kiełbasę razem z boczkiem smażymy na patelni. 
Po zarumienieniu kiełbasy i boczku dodajemy cebulę (może być pokrojona w piórka). Całość dusimy aż do zmięknięcia cebuli.
Fasolę po około 50 minutach odcedzamy fasolę i dodajemy do niej rzeczy z patelni.
Do garnka dodajemy przecier. Całość mieszamy, dolewamy trochę wody i przez kilkanaście minut dusimy. Solimy i pieprzymy.
Mamy pyszna fasolkę po bretońsku :)

Smacznego!

Łasuch
O mnie Łasuch

Łasuch jest łakomczuchem a do przepisów ma wszelkie prawa, jakby ktoś dociekał.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Rozmaitości