Uwielbiam śledzie pod każdą postacią. W polskiej społeczności funkcjonuje nawet takie powiedzenie, że: „ze słodyczy to ja lubię tylko śledzie”. Myślę, że to najdokładniej oddaje moje upodobania kulinarne i zamiłowanie do potrawy jaką są śledzie po kaszubsku. Polecam śledzie po kaszubsku wg mojego przepisu.
Składniki:
10 filetów śledziowych (białych i grubych) z zalewy, koncentrat pomidorowy, 4 ogórki kiszone, 5 cebul, sól, pieprz, liście laurowe, ziele angielskie, kilka goździków, olej, wykałaczki.
Sposób przygotowania:
Przygotować nadzienie do śledzi i sos. Cebulę pokroić w półksiężyce i włożyć na rozgrzany w rondlu olej, dodać przyprawy: liście laurowe, ziele angielskie, goździki, odrobinę soli i pieprzu i smażyć aż się zeszkli. Następnie dodać koncentrat pomidorowy i jeszcze chwilę dusić.
Śledzie poukładać na blacie i na każdy nałożyć łyżkę nadzienia cebulowego i 2-3 laski ogórka kiszonego (ogórki kiszone pokroić w słupki). Śledzia zawijamy od najwęższej części do najszerszej i spinamy wykałaczką lub dwiema wykałaczkami.
Śledzie układać na półmisku z wyższym brzegiem i zalewamy pozostałym w rondlu sosem. Wstawić do lodówki na kilka godzin.
Smacznego.
Łasuch jest łakomczuchem a do przepisów ma wszelkie prawa, jakby ktoś dociekał.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości