Dawno nic słodkieggo nie było, więc dzisiaj nadganiam. Wielkanocny deser czyli pascha. Bardzo lubię. pascha przywędrowała do naszej kuchni ze wschodu i zadomowiła się na dobre. Przygotowuje się ją na święta wielkanocne w wielu polskich domach, np u mnie. Warto zrobic, bo pascha to wyśmienity i niebanalny deser.
Składniki:
1,5 kg świeżego, prawdziwego twarogu (nie gotowego homogenizowanego), 0,5 szklanki śmietany 30%, 0,5 kostki masła, 4 żółtka ugotowanych na twardo jaj, 1 szklanka cukru, 2 łyżeczki olejku waniliowego, bakalie: rodzynki, skórka pomarańczowa i cytrynowa, płatki migdałów (pół szklanki), orzechy włoskie drobno pokrojone (pół szklanki).
Sposób przygotowania:
W tym przepisie najważniejsza rzecz to dobry ser. Twaróg najlepiej żeby był tłusty i suchawy. Przepuszczamy go przez maszynkę (2 razy) i odsączamy przez gazę.
Następnie w misce rozcieramy masło z cukrem i dodajemy do niego stopniowo rozkruszone drobno żółtka, ser i śmietanę. Całość dokładnie mieszamy na jednolitą masę.
Na koniec dodajemy olejek migdałowy i bakalie. Mieszamy i wkładamy do foremek wysmarowanych tłuszczem dokładnie upychając. Gotowe paschy wkładamy do lodówki na kilkanaście godzin.
Po wyjęciu z lodówki odwracamy do góry dnem i wykładamy na talerze. Możemy polać sokiem słodko-kwaśnym. Smacznego.
Łasuch jest łakomczuchem a do przepisów ma wszelkie prawa, jakby ktoś dociekał.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości