Myślałem, że poprzedni wpis wzbudzi większa dyskusję :) bo i kostki, i wrząca woda... no nic, to może dzisiaj, bo dzisaj niezmiernie proste danie, włoskie spaghetti, tradycyjne włoskie spaghetti. Można je przygotować na różnorodne sposoby, ale każdy jest z makaronem i prawie każdy z pomidorami. Któż nie lubi spaghetti?... nie znam osobiście. Dzisiaj spaghetti a la bolognese. Bo pewnie niedługo będa inne:
Składniki:
Makaron do spaghetti (500g), 0,5kg wieprzowiny mielonej (może być chuda łopatka), 2 cebule, koncentrat pomidorowy w kartoniku (z lidla), bazylia (lepsza świeża, ale może być przyprawa), czosnek - 2 ząbki, kostka rosołowa, ziele angielskie, pieprz, sól, olej.
Sposób przygotowania:
Makaron gotujemy z dodatkiem oleju, żeby nam się nie posklejał, w lekko osolonej wodzie. Pamiętamy aby gotować go al dente, wówczas nie będzie tuczący.
Na dużą patelnię, na rozgrzany olej wrzucamy mięso i pokrojona w kostkę cebulę. Wszystko podsmażamy nie przypalając. Dolewamy ok. pół litra wody i dusimy mięso z dodatkiem kostki rosołowej i przypraw. Jakieś 30 minut. Na 10 minut przed końcem duszenia dodajemy koncentrat pomidorowy (cały kartonik) i posiekaną bazylię. Ilość dodanej bazylii zależy od upodobań konsumentów. Sos bolognese gotowy.
Nakładamy na talerz makaron i polewamy sosem mięsnym. Możemy udekorować listkami bazylii.
Palce lizać – szczerze polecam.
Łasuch jest łakomczuchem a do przepisów ma wszelkie prawa, jakby ktoś dociekał.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości