Rybysą bardzo zdrowe, nikomu nie trzeba tego powtarzać i przy okazji dziś piątek, więc proponuję szlachecką rybę:):
Sandacz po polsku
Czas przygotowania: 45 minut
Czas gotowania: 30 minut
Kaloryczność: 165 kcal
Ilość porcji: 6
Składniki
- sandacz (lub 2 sandacze, razem ok. 2 kg)
- pęczek włoszczyzny
- duża cebula
- 2 goździki
- listek laurowy
- po 5–6 ziarenek pieprzu i ziela angielskiego
- sok i 1/2 łyżeczki skórki otartej z cytryny
- 2 szklanki białego wytrawnego wina
- 4 jajka na twardo
- 3 łyżki masła
- 2 łyżki natki pietruszki
- szczypta cukru
- sól, pieprz
Etapy przygotowania
Ryby sprawić, umyć, osuszyć papierowym ręcznikiem. Natrzeć wewnątrz i na zewnątrz uprażoną na patelni, gorącą solą. Odstawić w chłodne miejsce na godzinę. Cebulę i włoszczyznę obrać, umyć.
Warzywa zalać 3 szklankami wody. Razem z korzeniami, szczyptą cukru i skórką otartą z cytryny ugotować wywar. Przecedzić. Ryby ułożyć w naczyniu do gotowania. Zalać winem oraz wywarem. Gotować 25–30 min. Pozostawić w wywarze na 30 min, aby mocno przeszły smakiem.
Jajka obrać, grubo posiekać. Masło stopić na patelni, wrzucić jajka i natkę pietruszki. Podgrzewać na małym ogniu, potrząsając od czasu do czasu patelnią (aby jajka się nie przypaliły ani nie rozgniotły). Ryby podgrzać, przełożyć na półmisek. Skropić sokiem z cytryny, obłożyć jajkami, plasterkami cytryny i natką
Smacznego!:)
Łasuch jest łakomczuchem a do przepisów ma wszelkie prawa, jakby ktoś dociekał.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości