Dzisiaj przepis na pieczeń, z której resztek można np zrobić wczorajsze tortille z farszem mięsnym. Wołowina to dość pracochłonne danie, jednak ile satysfakcji. Mocno kaloryczne mięsko idealne na nabranie sił po zimie.
Czas przygotowania: 120 minut
Kaloryczność: 360 kcal
Ilość porcji: 6
Składniki
- 1 i 1/2 kg wołowiny bez kości
- 5 dag słoniny
- łyżeczka słodkiej papryki
- łyżka mąki
- 2 łyżki oleju
- cebula
- 3 suszone grzyby
- 1/2 szklanki śmietany
- 2 łyżeczki mąki
- sól
- pieprz
- Na marynatę:
- 2 szklanki wody
- 2 liście laurowe
- po 4 ziarna pieprzu i jałowca
- cebula
- 1/2 szklanki octu
Etapy przygotowania
Mięso oczyścić z błon, zbić lekko tłuczkiem.
Marynata: zagotować wodę z przyprawami i pokrojoną cebulą, wlać ocet. Zalać marynatą mięso w garnku, chłodzić w lodówce przez noc. Mięso wyjąć, osączyć, naszpikować pokrojoną w słupki słoniną, oprószyć solą, pieprzem, papryką i szczyptą mąki. Obrumienić na oleju. Podlać wodą, dodać pokrojoną cebulę, przyprawy z marynaty i suszone grzyby. Dusić pod przykryciem ok. 1 i 1/2 godziny.
Gdy mięso będzie miękkie, wyjąć. Sos z duszenia zaprawić pozostałą mąką, zagotować. Doprawić solą i pieprzem, wymieszać ze śmietaną. Pieczeń pokroić na cienkie plastry, polać sosem. Podawać z ziemniakami i surówką z kapusty pekińskiej.
apetyczne zdjęcie!
smacznego:)
Łasuch jest łakomczuchem a do przepisów ma wszelkie prawa, jakby ktoś dociekał.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości