Chyba najbardziej restrykcyjne prawo jest w kanadyjskiej prowincji Ontario. Papierosy nie mogą znajdować się na widoku. Muszą być schowane w specjalnej szafie. Na szafce nie mogą znajdować się nazwy papierosów, tak aby klient nie widział które papierosy są dostępne. Palącym to chyba nie przeszkadza bo w ciagu roku działania tego przepisu sprzedaż papierosów nie spadła. Denerwuje to bardziej niepalących ponieważ muszą czekać gdy klient przed nimi w kolejce kupuje papierosy. Sprzedawca nie wie zwykle w której szawce znajdują się wymarzone przez nałogowca fajki i otwiera każdą szafke z osobna co zajmuje troche czasu i wygląda komicznie.
Sprzedawca ułatwia sobie życie naklejając nazwy poszczególnych papierosów na szafki.Jednak uwaga: według prawa napisy na tych szafkach nie mogą być dostatecznie duże aby przypadkiem klient ich nie przeczytał.
Ciekawe.. nikomu nie przyszło do głowy, że klient może przytargać lornetke do sklepu. Należy natychmiast poprawić ten błąd i ustawić urzędnika przed sklepami przeszukującego podejrzanych podglądaczy amatorów.
Inne tematy w dziale Polityka
