W dzisiejszym planie dnia miałam spotkanie z przyjaciółką.Wybierając się na nie, przez uchylone okno w pokoju, słyszałam nawoływania płynące z tuby. Czyżby jakieś zgromadzenie na placu Wolności? Cokół będą rozbierać czy co?- zadałam pytania w duchu.
Jakież było moje zaskoczenie gdy zobaczyłam na placu Wolności, zgromadzenie Rasiowców z balonikami i chorągiewkami, a jeszcze do tego samochód z platformą też udekorowaną kolorowo," wjechaną" na środek placu.
Zagotowało się we mnie z oburzenia.
Dopiero co został wywieziony symbol hańby Ślązaków jakim był pomnik sowietów, teraz wkracza RAŚ. Dlaczego akurat plac Wolności upatrzył sobie na spotkanie?
Miejsce w którym w roku 1923 postawiony był grób Nieznanego Powstańca Śląskiego.
Mało kto dzisiaj pamięta historię tego miejsca.
Od samego początku było to zielone miejsce w centrum Katowic.Rozchodzą się od niego promieniście ulice: 3-go Maja prowadzi do rynku, Mikołowska w stronę Ligoty, Gliwicka w stronę Chorzowa, Sokolska łączy centrum z Koszutką.
Początkowo stał tu pomnik dwóch cesarzy Wilhelma I i Fryderyka III.
13-tego grudnia 1920 roku nad ranem, członkowie Polskiej Organizacji Wojskowej, wysadzili w powietrze pomnik cesarzy.
W 1923 po utworzeniu województwa śląskiego zbudowano tu pomnik-grób Nieznanego Powstańca Śląskiego. Odsłaniał go Wojciech Korfanty wraz z prezydentem Stanisławem Wojciechowskim. Tablicę na pomniku wykonał rzeźbiarz Tadeusz Błotnicki
Przed wojną, każdy kto przechodził obok placu, uchylał czapki, kłaniając się prochom Nieznanego Powstańca.
Było to święte miejsce dla Ślązaków.
W pierwszych dniach wojny Niemcy wysadzili grób - pomnik Nieznanego Powstańca.
Na tym miejscu ruscy okupanci pod przewrotną nazwą wyzwolicieli, zażyczyli sobie pomnika swojej armii.
A gdzie są Twoje Prochy i kości, Nieznany Powstańcu Śląski?
Wszędzie szukam i nigdzie nie mogę znaleźć choćby wzmianki na ten temat. Chyba dalej tam spoczywasz a my przechodzimy, depczemy..... albo ciężki cokół nad Tobą się wznosi.
A pamiętasz pogrzeb Korfantego?
Cały kondukt z jego trumną zatrzymał się przed placem, z wielkim szacunkiem ludzie klękali i płakali. Obaj walczyliście by Śląsk był Polski. Tak wspominają starzy.......Dzisiaj RAŚ tańczy na Twoim grobie, a ich niemieccy sponsorzy ręce zacierają z uciechy.
Nie dość tego. Idą dalej ulicami miasta i pod pomnikiem Korfantego biesiadę urządzają.
Jakiś malec krzyczy, tato chodźmy po balonik. Tam baloniki i lizaki rozdają.
Oooo piwo też!
Inne tematy w dziale Rozmaitości