"Bogowie wezwali mnie, abym w kraju zaprowadził sprawiedliwość, bym wytracił złych i nikczemnych, tak by silny nie mógł krzywdzić słabego".
Epilog Kodeksu Hammurabiego, króla "Bramy Boga", bo takie ma znaczenie nazwa miasta Babilon, leżącego między Eufratem i Tygrysem.
Hammurabi wstąpił na tron ok.1792 r. przed Chrystusem Podbijając skutecznie wiele ludów, stworzył jak na owe czasy potężne imperium. Słowa zawarte w epilogu były usprawiedliwieniem do postanowień zawartych w Kodeksie imienia władcy.
Najsłynniejsze i znane po dzień dzisiejszy to "oko za oko, ząb za ząb".Proste zasady i proste ich egzekwowanie.
Z czasem prawa jako regulatory stosunków społecznych ulegały zmianie. Dla jednych były one sprawiedliwe, a dla innych z tego samego powodu, niesprawiedliwe i jak w pieśni Horacego - Do zuchwałych bogaczy - "Na nic chociażby najlepsze prawo, kiedy prawości nie stanie". Po co nam ustawy, co z nich wynika i jakie mają znaczenie, skoro zło, ludzka krzywda dzieje się tak często mimo istnienia prawnego zakazu popełniania zbrodniczych czynów - "Nie znaczą nic i niczemu nie służą. Są marnością".
Mnożenie praw, ustaw, gdy zabraknie mądrości tylko do marności i niesprawiedliwości prowadzi. Na nic powoływanie się na Fanesa, boga światła który usadowił się wygodnie w zniczowych wkładach i pod parasolami przywędrował pod Pałac Prezydencki bo To samo z siebie nie stanie się światłem mądrości.
Niesprawiedliwość sprawiedliwością nigdy się nie stanie za pomocą samych ustaw. Do tego potrzebna jest mądrość, uczciwość,dobroć i prawość.
Czy tego można się spodziewać po zgromadzeniu "giętkich" sędziów uznających siebie za nadzwyczajną kastę funkcyjnych prawników w todze, do których można zadzwonić podając się za osobę wpływową i w ten sposób wpłynąć na taką czy inną decyzję, a dla zwykłych ludzi którym przyszło stawić się na sali rozpraw bez wpływów, prezentować groźną minę zza sterty akt z życia tych, którzy staną przed wysokiego sądu obliczem. Tego wysokiego oblicza nam się namnożyło przez tych wiele lat po niby transformacji. To takie zatrzymanie w czasie tego co było jak było.Sprawiedliwość Wymiaru Sprawiedliwości, wymierzy sprawiedliwie każdemu według przynależności co się należy. Oszustowi owoce oszustwa, ubogiemu ubóstwo żeby sprawiedliwie było.
Mądrość czasu.
"Jeśli sędziowie, zbadawszy sprawę dokładnie, dowiodą fałszu świadkowi - jeśli świadek taki fałszywie oskarżał brata swego - uczyńcie mu, jak on zamierzał uczynić swemu bratu" Pwt 19;18-19
