Babciu, czy ty wierzysz w niebo.
Tak.
Ciekawe jak tam jest.
Kiedyś się wszyscy o tym dowiemy.
Podobno bardzo piękne.
Tak.
To czemu ludzie płaczą gdy ktoś tam idzie.
Płaczemy też na dworcu kolejowym i na lotniskach gdy ktoś bliski wyjeżdża i gdy będziemy tęsknić.
To tak naprawdę płaczemy nad sobą...prawda?
Tak, ale taki płacz to nic złego.
Odpowiadała babcia wnuczce podczas porządkowania grobu dziadka na cmentarzu.
Wielki Tydzień
Wyjątkowy czas w którym warto się na moment zatrzymać by odkryć sens życia, odzyskać na nowo wiarę i nadzieję. Dla niektórych to koszmarny tydzień i najbardziej zagoniony by zrobić na czas całe mnóstwo rzeczy potrzebnych i mniej potrzebnych, a potem często brakuje czasu i sił na to co najważniejsze, by w ciszy i spokoju przemyśleć to i owo.
Jakim człowiekiem jestem. Kim jest dla mnie ten drugi obok. Patrzę na niego z góry bo ma inne poglądy od moich, osądzam, wydaje wyroki i bawię się w swojego boga wymyślonego na własne potrzeby by czuć się ważnym, wszystko lepiej wiedzącym.
Ktoś kiedyś zapytał - czy wolałabym na swojej drodze spotkać uzbrojonego niewierzącego, czy chrześcijanina. Oczywiście ani jednego, ani drugiego - odpowiedziałam. Pobawię się w takie osądy widząc kogoś, kto żyje przykładnie, pomaga innym, a brakuje mu wiary, jest przez to gorszy od wierzącego?
Ileż to razy klęczy obok mnie pobożna chrześcijanka, a potem widzę ją pośród demonstrujących za aborcją....
Automatycznie wiem co o niej sądzić.
Czy Bóg szuka naszego uznania podczas obecności w kościele, czy raczej dobra w każdym z nas i jak wykorzystujemy swój czas na ziemi.
Ile w nas miłości, a ile marnowanie na osądzanie.
Takie i inne medytacje przed Wielką Nocą gdy Chrystus Zmartwychwstanie.