wiesława wiesława
993
BLOG

Gross zobaczył znowu ohydne oblicze Polaków

wiesława wiesława Marsz Niepodległości Obserwuj temat Obserwuj notkę 25

Polens hässliches Gesicht rührt aus der Nazi-Zeit

 (Ohydne oblicze Polaków pochodzi jeszcze z czasów nazistowskich)

(Jan Tomasz Gross, Die Welt, 2015  rok) 

 


Starszy szeregowiec Gawryła był zwiadowcą. Przechodził koło wsi na zboczu góry. Zobaczył wydobywające się z kominów chat dymy. To przypomniało mu jego rodzinny kołchoz, jego matkę rozpalająca ogień w kołchozowej stołówce, jego ukochaną Mawriuszę. Gawryła zaczął obserwować dymy. I wtedy zauważył, że z jednego komina dym się nie wydobywał. Gawryłę coś tknęło.Wszedł do chaty i zobaczył tam kobietę i piec.

- Czy mogę wysuszyć u was onuce? – zagadnął chytrze.

-  Ba, kiedy piec u nas popsuty – odpowiedziała kobieta.

- To pomogę wam go zreperować – powiedział Gawryła.

- Kiedy ja go właśnie reperuję – powiedziała kobieta.

Gawryła spojrzał na ręce kobiety. To nie były ręce kobiety reperującej piec. Gawryła podszedł do pieca i otworzył drzwiczki. W środku siedział faszystowski najmita.


Wg Andrzeja Dobosza, w latach 50. XX wieku oficerowie polityczni LWP opowiadali studentom na obozach wojskowych dwa rodzaje fabuł -  pierwsza grupa to były fabuły o tym, jak podstępny i chytry potrafi być wróg, druga – jak należy reagować na podstępy wroga. Fabuła o Gawryle należała do tej drugiej grupy.

Fabuły opowiadane od wielu lat przez Jana Tomasza Grossa należą do grupy pierwszej – Gross ostrzega przed polskim nacjonalizmem, ksenofobią i antysemityzmem. W odróżnieniu od oficerów politycznych LWP,  którzy na studenckich obozach wojskowych ogłupiali ograniczone grono słuchaczy, Jan Tomasz Gross ma bardzo liczne audytoria. Jego ostatni występ miał miejsce na portalu NYT.

16 listopada w dziale „Opinie” ukazał się tekst autorstwa J.T. Grossa zatytułowany „Poles Cry for ‘Pure Blood’ Again” (Polacy znowu domagają się „czystej krwi”), w którym Gross opisuje nie jednego faszystę, ale dziesiątki tysięcy faszystów:

Tens of thousands of people — many of them young men with crew cuts, but some parents with children, too — flocked to the Polish capital to celebrate Independence Day in a march organized in part by two neo-fascist organizations. They waved white and red Polish flags, they brandished burning torches, and they wore “white power” symbols. They carried banners declaring, “Death to enemies of the homeland,” and screamed, “Sieg Heil!” and “Ku Klux Klan!”

(Dziesiątki tysięcy ludzi, w tym rodzice z dziećmi, przybyli do stolicy Polski, aby świętować Dzień Niepodległości w marszu zorganizowanym przez dwie organizacje neofaszystowskie. Pomachali biało-czerwonymi flagami i płonącymi pochodniami, nosząc symbole „białej siły”. Nosili transparenty z napisami: „Śmierć wrogom ojczyzny” i krzyczeli: „Sieg Heil!” i „Ku Klux Klan!”)

Wprawdzie jak pisze Gross, „ oficjalnym hasłem Marszu Niepodległości było: „My chcemy Boga” (The official slogan of the march was “We want God” — words from an old hymn that President Trump quoted during his speech in Warsaw in July), ale Gross nie jest tak naiwny, aby w to uwierzyć. Tak jak starszy szeregowiec Gawryła nie uwierzył opowieści o zepsutym piecu, i znalazł w nim ukrytego faszystę, tak Gross nie daje wiary w oficjalne hasło i dostrzega odradzający się w Warszawie faszyzm.

Natomiast w odróżnieniu od Gawryły, Gross, jak przystało na socjologa, nie poprzestaje na wykryciu faszyzmu, ale wskazuje na przyczynę jego odradzania się w Polsce. Ta przyczyną jest dojście do władzy partii „Prawo i sprawiedliwość” (określanej przez Grossa jako Orwellian name party). A praprzyczyną zła jest szef tejże partii, Jarosław Kaczyński, nazywany „Prezesem”, który straszy wyborców muzułmańskimi uchodźcami. Własnie wykorzystując ten strach prostodusznych i naiwnych Polaków partia PiS doszła do władzy dwa lata temu. Po zwycięstwie wyborczym partii Jarosława Kaczyńskiego ludzie w Polsce są poddawani indoktrynacji przez państwową telewizję, która podsyca ich lęki przed muzułmańskimi uchodźcami. Poddani tej telewizyjnej indoktrynacji uczestnicy sobotniego Marszu wznosili anty islamskie okrzyki „Nie chcemy tutaj muzułmanów”, „nie dla Islamu”, „precz z uchodźcami” (We don’t want Muslims here,” “No to Islam”, “refugees get out”)

Gross wskazuje na iunctim miedzy wypowiedziami Jarosława Kaczyńskiego a zachowaniami uczestników warszawskiego Marszu Niepodległości:

While the Warsaw demonstrators paraded with burning torches, Mr. Kaczynski gave a speech in Krakow expressing a new twist on this familiar narrative: The Poles’ mission now is to save a “sick Europe” from itself. The neo-fascist marchers in Warsaw suggested, as if on cue, how it could be done: “Pure Blood,” read one banner. “White Europe,” another said.

 (podczas gdy uczestnicy warszawskiej demonstracji paradowali z płonącymi pochodniami, pan Kaczyński przemawiał w Krakowie: „Obecnie misja Polaków polega na ocaleniu Europy przed nią samą”, maszerujący w Warszawie neofaszyści jak na dany sygnał wskazywali jak można to wykonać: napis na jednym z transparentów głosił: „Czysta krew”, na drugim: „Biała Europa”)

Wg Grossa, do tej pory Polacy niewiele zajmowali się islamem, a i ich wiedza na temat islamu ograniczona jest do zwycięstwa króla Sobieskiego pod Wiedniem w XVII wieku. To zwycięstwo, wg Grossa, jest stale powracającym tematem polskiej mitologii. „ Polska jest Chrystusem narodów, stale heroicznie cierpiała dla ocalenia innych, zwłaszcza chrześcijańskiej Europy – szydzi Gross, po czym gładko przechodzi do miłego jego sercu zagadnienia polskiego antysemityzmu:

Antysemityzm jest głęboko zakorzenionym i historycznie zakorzenionym elementem tego polskiego, nacjonalistycznego światopoglądu. Był to ideologiczny kamień węgielny przedwojennej Narodowej Partii Demokratycznej Romana Dmowskiego, na którego imienia rondzie rozpoczął się w tym roku marsz Dnia Niepodległości. Organizacja młodzieżowa, która pomogła zorganizować marsz w Warszawie, jest potomkiem faszystowskiego odgałęzienia partii, której członkowie wyszli na ulice w latach trzydziestych, by bić Żydów i ciąć ich żyletkami, przymocowanymi do kijów. Ci, którzy maszerowali w sobotę, są spadkobiercami tego ohydnego dziedzictwa.

 (Anti-Semitism is a deeply entrenched and historically rooted element of this Polish nationalist worldview. It was the ideological cornerstone of the prewar National Democratic Party of Roman Dmowski, at whose statue the Independence Day march began this year. A youth organization that helped organize the march in Warsaw is a descendant of a fascist offshoot of the party, whose members took to the streets in the 1930s to beat Jews and to slash them with razor blades affixed to wooden canes. Those who marched on Saturday are the heirs to this vile legacy.)

Kończąc swoje rozważania Gross z głęboką troską stwierdził, że obecna sytuacja w Polsce stanowi zagrożenie dla stabilności i dobrobytu Unii Europejskiej.

Poland’s leaders have let an evil genie out of the bottle. What we’ve witnessed on the streets of Warsaw represents a threat not only to liberal democracy in Poland but also to the stability and welfare of the European Union.

Aż strach pomyśleć – zagrożona jest nie tylko liberalna demokracja, ale stabilność I dobrobyt w Unii Europejskiej.

Szeregowy Gawryła by na to nie wpadł.

***

Ambasador Polski w Waszyngtonie Piotr Wilczek opublikował oświadczenie, w którym odrzucił tezę Grossa, że obecne polskie władze ponoszą odpowiedzialność za faszystowskie hasła jakie pojawiły się podczas marszu. Zwrócił uwagę, że policja analizuje nagrania wideo z marszu. „Jeśli, jak twierdzi Jan Gross, rzeczywiście tysiące osób krzyczało „Sieg Heil” to władze to na pewno odkryją” - dodał ambasador przypominając, że najwyżsi przedstawiciele polskich władz potępili przejawy ksenofobii i rasizmu.

Podczas gdy inne amerykańskie media poprawiają i wydają wyjaśnienia do swoich publikacji (...) komentarz Jana Grossa jest wypełniony jeszcze większymi uogólnieniami i fałszem, niż gdzie indziej" - napisał Wilczek, nawiązując do tekstu na temat Marszu poprawionego przez gazetę "Wall Street Journal". W wyniku interwencji placówki artykuł był kilkukrotnie aktualizowany, a redakcja zamieściła również sprostowanie.

 

***

Przy pisaniu notki autorka korzystała z publikacji:

https://www.nytimes.com/2017/11/16/opinion/poland-pure-blood-march.html

https://wiadomosci.wp.pl/gross-o-marszu-niepodleglosci-faszyzm-powraca-do-polski-bedzie-reakcja-ambasady-6189066555574401a

http://waszyngton.msz.gov.pl/en/c/MOBILE/news/ambassador_piotr_wilczek_reacts_to_jan_gross_s_opinion_piece

 

Anegdota „Gawryła i faszysta” pochodzi z felietonu Andrzeja Dobosza „Szkoła życia” [w] „Pustelnik z Krakowskiego Przedmieścia”, wyd. Iskry, Warszawa 2011, s. 16-17


wiesława
O mnie wiesława

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka