Narodowiec1906 Narodowiec1906
289
BLOG

Imigranci jak powracający Polacy?

Narodowiec1906 Narodowiec1906 Polityka Obserwuj notkę 0

 Niestety ten tytuł być może już powinien nie być zapytaniem a diagnozą, trwająca od lat propaganda na rzecz realizacji polityki multikulti znów daje o sobie znać. Tym razem portal Tomasza Lisa natemat.pl zamieścił idiotyczny artykuł w odpowiedzi na akcjęRuchu Narodowego mającej na celu ułatwienie powrotu do kraju Polakom wywiezionym z kraju w czasie drugiej wojny światowej oraz ich potomkom.

Oczywiście lewicowo-liberalna logika lisowców i im podobnych nie dopuszcza do siebie takiej myśli by zamknąć drzwi imigrantom, nie przemawiają do nich argumenty o tym, że polityka multi-kulti wszędzie na świecie poniosła klęskę, nie przekonują ich argumenty, że za kilkadziesiąt lat Europa stanie się muzułmańska jeśli obecny trend się utrzyma, nie przekoają ich zapewne ekonomiczne argumenty o tym, że Polski na utrzymywanie obcych przybyszów po prostu nie stać, zresztą niby dlaczego mielibyśmy ioch utrzymywać. 

Polska miała i ma swoją tradycję gościnności ale w momencie kiedy gość zaczyna być natarczywym i sprawiającym kłopoty lokatorem chcącym żyć na rachunek gospodarza wtedy należy mówić stanowcze DOWIDZENIA. 

Niedorzeczny argument o tym, że Polacy przyjmując imigrantów spłacają jakiś dług wdzięczności jest do prawdy rozbrajający ale ze śmiechu. Wobec kogo niby mamy ten dług? Czeczenów, Uzbekówm, Arabów czy Murzynów? Wolne żarty. Jeśli już ktoś ma czelność mówić o jakimś długu za okres komunistycznej okupacji to powinien liczyć się z kilkoma podstawowymi faktami. Polska pod sowiecką okupacją znalazła się nie z własnej winy mimo, że w antyniemieckiej koalicji uczestniczyła od początku wojny, mimo, że jako pierwsza postawiła się Hitlerowi. Polska w czasie kampanii wrześniowej została zdradzona przez Brytyjczyków i Francuzów mimo podpisanych układów sojuszniczych, Polska w końcu musiała uznać fakt, że w 1941 roku sojusznikiem aliantów został Związek Sowiecki rządzony przez Stalina, tego Stalina, który we wrześniu 1939 do spółki z Hitlerem rozpętał II wojnę światową i dokonał rozbioru Polski. Polska mimo to do samego końca walczyła w obozie zwycięzców. W wyniku kolejnej zdrady aliantów Rzeczpospolita dostała się na prawie 50 lat pod sowiecką okupację, porozumienia na konferencjach w Teheranie, Jałcie i Poczdamie ostałiły nowy obraz świata, który dzięki Polakom posypał choć nie całkowicie w 1989 roku. Owszem po wojnie zachód udzielał schronienia niektórym opozycjonistom, państwa zachodnie stały się miejcem zamieszkania dla nie mogących wrócić do kraju działaczy politycznych i wojskowych to wszystko prawda. Czy mozna jednak pominąć udział Polaków w wyzwalaniu zachodniej Europy, generałowie Anders, Maczek czy Sosabowski i ich żołnierze to jakiś wymysł polskich faszystów? Dywizjon 303 i bitwa o Anglię to też mit? Nie. Jeśli ktoś miał dług wdzięczności to zachód wobec Polski, to, że schronienie na zachodzie było polskim patriotom potrzebne to w dużej części wina tych, którzy nas sprzedali Moskwie po wojnie. Zacofanie ekonomiczne Polski i tak wielka dziś emigracja zarobkowa do Wielkiej Brytanii to skutki księżycowej gospodarki PRLu i wyzysku ekonomicznego przez ZSRR.

Dodajmy również, że Polacy nie doprowadzili do masowego najazdu imigrantów na kraje zachodu, poza tym jest imigracja polityczna bądź zarobkowa, ale nie mająca na celu opanowania innego kraju, wybierania tam zasiłków i wszczynania burd gdy kltoś życia na koszt państwa i tamtejszych podatników na odmawia. I w końcu jeszcze jeden argument, Polska jest częścią zachodniej cywilizacji, imigranci o których się tutaj rozchodzi to imigranci z zupełnie innego kręgu kulturowego i cywilizacyjnego, a czasem wręcz nie tylko innego ale po prostu nam wrogiego, jak w przypadku może nie wszystkich ale jednak znacznej części muzułmanów.

Kończąc warto przypomnieć sobie, że w wyniku powojennych porządków, Polska straciła połowę swego przed wojennego terytorium, wiele swoich zabytków, wielu Polaków zostało za wschodnią granicą z przymusu, wielu zostało pozbawionych dorobku życia i wywiezionych bądź wymordowanych. Mamy zatem nie tylko prawo ale wręcz obowiązek się o naszych rodaków upominać, zachowywać z nimi łączność kulturową i materialną jak np. z polskimi kombatantami na Białorusi i Ukrainie, ale również powinniśmy się domagać prawa do powrotu Polaków do Ojczyzny. A jeśli jest taka możliwość i konieczność udzielic im w tym pomocy, watahy imigrantów na pewno w tym celu nie pomogą. My po prostu jesteśmy Polakami, nie dziwi mnie w żaden sposób to, że inne narody są solidarne bardziej we własnym gronie ale nie powinno też nikogo dziwić, że wykazujemy większą solidarność z własnymi rodakami a nie z obcymi.

Jak napisał w Myślach nowoczesnego Polaka Roman Dmowski: "Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie..." 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka